Tekst „Gazety Wyborczej” o synu Jacka Kurskiego ostrożny procesowo, krytykują go prokuratura i Monika Kurska
„Gazeta Wyborcza” publikując tekst o syna Jacka Kurskiego i bratanku Jarosława Kurskiego osiągnęła „mistrzostwo świata w zachowaniu ostrożności procesowej” - uważa medioznawca dr Jan Kreft. Tomasz Pietraszak, redaktor naczelny „Gazety Pomorskiej”, mówi nam, że w jego osądzie decyzja o publikacji była słuszna. Głos w sprawie tekstu zabrała we środę matka Zdzisława Kurskiego, z kolei jego dziennikarze „GW” nie chcą go komentować.
Dołącz do dyskusji: Tekst „Gazety Wyborczej” o synu Jacka Kurskiego ostrożny procesowo, krytykują go prokuratura i Monika Kurska
W tym rzecz, że może nie była skrzywdzona. Może była jak Anna G. donosząca na Chazana, że ją tak strasznie skrzywdził, a tyczasem to ona załatwiła jego przy oklaskach GW. Nie pierwszy raz GW organizuje takie widowiska