Szef IAB: blokowanie reklam to nie wojna, tylko przebudzenie branży robiącej złe reklamy
- Nie zgadzam się z tym, że należy na blokowanie reklam patrzeć jak na wojnę. To raczej nagłe przebudzenie całej branży, które wynika z tego, że odbiorcy dali jasny sygnał, co im się nie podoba - stwierdza w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Randall Rothenberg, prezes IAB. Czy jego zdaniem można przekonać internautów, żeby nie korzystali z adblocków? Tak, ale trzeba ich traktować jak partnerów i nie serwować im złych, irytujących reklam.
Dołącz do dyskusji: Szef IAB: blokowanie reklam to nie wojna, tylko przebudzenie branży robiącej złe reklamy
Mam nadzieję, że coraz więcej stron internetowych będzie potrafiło wykrywać, że użytkownik korzysta z programów blokujących reklamy i uniemożliwiało takim użytkownikom korzystanie ze strony.
Ja nie chcę. Z przyjemnością zapłacę za dobre treści. Pod warunkiem, że serwis nie będzie mi wyświetlał reklam.
Parafrazując Ciebie - abonament albo reklamy.
Jak zwrócił uwagę szef IAB, a Ty najprawdopodobniej tego nie przeczytałeś, blokowanie reklam to czytelny sygnał, że są one niewłaściwie opracowane - na przykład przeszkadzają czytać, nie da się ich wyłączyć, dźwięk jest zbyt głośny.
Trzeba internautów traktować jak partnerów i nie serwować im złych, irytujących reklam.