Słaba widownia programu „Czyja wina?”. Polsat przegrywa z powtórkami w TVN i TVP1

program się obroni. jest po prostu inny niż sztywne i nawiązujące nieudolnie do sali sądowej SAMW i Sąd Rodzinny. I co do oglądalności, to uważam, że jest naprawdę niezła jak na kolejny paradokument sądowy po spustoszeniu rynku uprzednimi produkcjami TVN i fakt nadawania go o 13.00.

naprawdę szajs ! przy tym programie Sąd Rodzinny i SAMW powinny być nominowane do Oscara

ciekawi mnie jak prezentuje się oglądalność po dwóch tygodniach emisji. Może media milczą, bo jest zaskakująco wysoka. Może, ów skazany na pożarcie twór, okazał się trafionym pomysłem, który znalazł podatny grunt. Wszak społeczeństwo mamy zmęczone i każda próba przebicia nadymanego balonu spotyka się z aprobatą. Dość już sztywniactwa i udawania mądrych, może czas pośmiać się z nas samych - tacy jesteśmy: impulsywni, nietolerancyjni, prości, ba prostaccy i nierozgarnięci. Tak Polacy, na wasze podobieństwo ta cała Czyja wina?