Na etykietach w Leroy Merlin informacje o ludobójstwie w Ukrainie. To viralowa akcja artysty
Na wielu produktach w sklepach Leroy Merlin w całym kraju od środy pojawiają się „zastępcze” etykiety, informujące, że zakupy w sieci finansują ludobójstwo. To wiralowa akcja artysty, Bartłomieja Kiełbowicza, który wymyślił i udostępnił w sieci kilka wzorów takich etykiet. – To była potrzeba serca i chwili, akcja tak chwyciła, że zablokowało mi stronę, z której można ściągać etykiety - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl. Sieć nie odpowiedziała na nasza prośbę o komentarz.
Dołącz do dyskusji: Na etykietach w Leroy Merlin informacje o ludobójstwie w Ukrainie. To viralowa akcja artysty
Ile razy tłumaczyć, że nie wszystkie paliwo i gaz są rosyjskie? I ile razy tłumaczyć, że czasem nie ma alternatywy? A z tym prądem to już wymyśliłeś nieźle!
Skoro tak boli ciebie i anię28 bojkotowanie Leroy Merlin, to znaczy, że akcja jest skuteczna! A skoro skuteczna, to dobrze!