Na etykietach w Leroy Merlin informacje o ludobójstwie w Ukrainie. To viralowa akcja artysty
Na wielu produktach w sklepach Leroy Merlin w całym kraju od środy pojawiają się „zastępcze” etykiety, informujące, że zakupy w sieci finansują ludobójstwo. To wiralowa akcja artysty, Bartłomieja Kiełbowicza, który wymyślił i udostępnił w sieci kilka wzorów takich etykiet. – To była potrzeba serca i chwili, akcja tak chwyciła, że zablokowało mi stronę, z której można ściągać etykiety - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl. Sieć nie odpowiedziała na nasza prośbę o komentarz.
Dołącz do dyskusji: Na etykietach w Leroy Merlin informacje o ludobójstwie w Ukrainie. To viralowa akcja artysty
Donald jest na franczyzie, jak się wyniesie punktu nie przejmiesz a takie 100 wielkopowierzchniowych sklepów to już jest coś.
Jakiś oligarcha już nie może się doczekać.
400 samolotów znacjonalizowali to i 100 marketów też mogą a wtedy to podatki polecą do Putlera.
Jakoś o akcji oszczędzaj paliwo, gaz i prąd cały czas cicho a to CODZIENNIE setki mln EURO.