Jacek Kurski: TVP zorganizuje festiwal polskiej piosenki w innym mieście, hańba prezydenta Opola

o Gierku się nie zapomni a o was sądzę że nawet na pewno... w tvp info domy budują a na tvn-ie burzą

o Gierku się nie zapomni a o was sądzę że nawet na pewno... w tvp info domy budują a na tvn-ie burzą

Ano może sobie gdzieś coś. I zorganizuje. Choćby nie wiem jak przeszkadzano i kłamano i choćbynie wiem z jaką pogardą o tym mówić, wywierać presję na artystów i na oglądających. A jakiej?meksykańskiej? Kolejna własność? nie wygłupiaj się. Każdy może zroganizować festiwal polskiej piosenki. To ile to będzie warte i jak prawnie się ma ta nazwa itd.to osobny temat. Ten festiwalnie jest własnością ani miasta Opola ani prezydenta Opola,który zresztą piękny psikus zrobił mieszkańcom. I pokazał, że albo my albo nikt. Oczywiście co z tego usłyszą zrozumieją mieszkańcy, co zechcą i jak zrozumieć,usłyszeć i co im zostanie za jakiś czas...Ale decyzje mogą podejmować niezaleznie od tego.Jak już niejeden napisał popularność festiwalu nie była aż tak duża;acz nie tak mała jak niektórzy twierdzą. Sytuacja przynależności tego festiwalu,pomijam konkretne umowy i sytuacje, nie jest tak jasna.To trochę jak z tymi sprawami,instytucjami,etc...co są dobrem narodowym,nie tylko jakiejś firmy,jakiegoś stowarzyszenia,ale jednak nie są państwowe,czy nawet półpaństwowe. ten festiwal nie jest ani własnością obecnych władz Opola,ani jednym z wielu festiwali,które sobie ktoś u siebie organizuje,wiec nie ma co do tego pewności.Ale tu bym sięnie upierał. Tylko co z tego,przecież nie o to w tym chodzi.
Zorganizuje sobie coś,gdzieś,a tak.I może,może podkreślam,bo nie wiem,będzie to lepsze. Tak nie będzie to Opole,żałuję,ale to nie on nie wpuścił ekipy technicznej i artystów.nO tak wiem wiem,czyja to oooczywiście wina,jak wszystko. Za kłamstwa i ploty gazety,która nie moze się pogodzić z utratą wpływów też. Marki i nazwy,mooże bo teznie wiem,atmosfery szkoda,ale ja zachwycony repertuarem na tegoroczne Opolenie byłem.Pewnie,że to nie do końca wszystkojedno,gdzie i co;ale w tym wypadku być może tak. A to,że tobie czy jakiemuś frontowemu pozostanie satysfakcja,że bocynie mówić, i tak Opole sięnie odbyło..przeżyjemy.I taki właśnie był cel,by ludzie tak myśleli pisali jak ty.NO,cel doraźny,etap na dłuższej drodze,która miała być bardzo krótka. NIe chce mi się bawić w odbijanie piłeczki,ale nawet jeśli jesienią prezydent Opola coś zzorganizuje,miej lub więcej, z tv jakąś,z większym mniejszym rozmachem,lepszym gorszym,tyms amym co zawsze albo moze upolitycznionym repertuarem,to czy to będzie festiwal polskiej piosenki Opole54 2017? w Opolu n a pewno;dla kogoś pewnie tak,coś gdzieś może sobie zorganizować,ale to nie będzie już to.Choć..w pewnym sensie będzie,a może i prawnym,mam wątpliwosci, ale...tylko co z tego?Opole z roku na rok po zaliczeniu dna parokrotnie,podnosiło się i o ostatnich paru festiwalach faktycznie mmogę powiedzieć więcej dobrego niż o poprzednich iluś;ale bez przesady.Tradycja tego festiwalu i widzowie,ci sami,inni zasługują na coś więcej. Inna rzecz,że wielu uważa,iż o wiele za długo on w ogóle był.Ja byłem i w zasadzie jestem za jego trwaniem.NO ale nic na siłę.