Dziennikarze Polskiego Radia z darmowym wsparciem prawnym dzięki HFPC, będzie odwołanie od zwolnienia Pawła Sołtysa
Na prośbę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka kancelaria Wardyński i Wspólnicy będzie udzielać bezpłatnej pomocy prawnej dziennikarzom Polskiego Radia. - Odsuwanie od anteny lub zwalnianie dziennikarzy pracujących w mediach publicznych na podstawie niejasnych przyczyn stanowi niedopuszczalną praktykę w demokratycznym społeczeństwie, która zagraża wolności słowa - ocenia HFPC.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarze Polskiego Radia z darmowym wsparciem prawnym dzięki HFPC, będzie odwołanie od zwolnienia Pawła Sołtysa
A tak,wracali nawet tacy,co przez pisoskich zostali zwolnieni,to masz rację,o zgrozo wracali i przychodzili nowi.Oczywiscie wiem,ze protestują eż s,luchacze ci co od wieeelu lat,i tacy dziennikarze,ja nie udaję,żenie,ilu i czemu zostawmy.Ale tak to można wszystko zmanipulować:zatrudnisz swoich przyciągniesz swoich słuchaczy i potem jak ktoś to zmienia możesz czytać co dnia i całą dobę:słuchacze,dziennikarze protestują.To tak jak było z RDC,tylko dużo ciszej,portal poświęcił temu radiu duuużo mniej uwagi,choć byłok,było parę odcinków.A poza tym jak tu pisać kiedy nadal tylu z tamtych tam pracuje,w poranku goscie opowiadają,że w świetle kamer których nie było zatrzymano byłego senatora...no a poza tym to radio lokalne,choć tak blisko trójki.O trójce ma być serial i koniec.W konkretnych mediach konkretne utwory są grane średnio 6 tys.razy na dobę albo trochę mniej,trochę więcej,czy słuchacze chcą czy nbie,potem w audycjach,gdzie jest lista,gdzie słuchacze moga zamawiać piosenki,zawsze ktoś ją zamówi,albo innych nie można,albo spośród zamawiających wybiera się te,by nadać ten utwór po raz 6001...do pewsnego momentu to zrozumiałe,no wiem,dla niektórych z zasady i od początku naganne nieakceptowalne,ale...od pewnego momentu nie do zniesienia.I tak jest z tematami narzucanymi,potem się mówi:ale ludzie chcą o tym czytać,ludzie czytają,no i prawda.Tak się to kręci.NIe usprawiedliwiam odbiorców,niejedno nagranie czy niejeden taki temat,co się nam nie podoba ma miliony wejsć i miliony,albo stali czytelnicy słuchacze domagaja się tego;po to tam wchodzą.Dla jednych to ten temat dla innych ten,dla jedncyh ten utwór dla innych ten.Od najlepszych po najgorsze,pomijam kwestię gustu.Tylko jeśli się pewną granicę tego procederu przekracza,choc gdzie ona...i jeśli od początku chodzi tylko o to by była zadyma i by się działo i śmierdziało...NIe trza kończyć.