AMS, Polska Press i Jet Line nie chciały ogłoszeń Akcji Demokracji z nazwiskami kandydatów do KRS. „Naruszają dobra osobiste”
Firmy reklamy zewnętrzne AMS (należy do Agory) i Jet Line oraz wydawnictwo Polska Press Grupa odmówiły odpłatnej publikacji ogłoszeń organizacji Akcja Demokracja apelujących do sędziów zgłoszonych jako kandydaci do KRS, żeby z tego zrezygnowali. - AMS nie eksponuje materiałów, których treść może naruszać dobra osobiste osób trzecich będące przejawem godności człowieka - tłumaczy dyrektor komunikacji korporacyjnej w Agorze. - W efekcie zgłoszonych wątpliwości to zleceniodawca sam zmienił reklamy, usuwając jedynie dane osobowe, i ponownie przekazał reklamy do publikacji. Finalnie wycofał się z ich publikacji - dodaje rzeczniczka Polska Press Grupy.
Dołącz do dyskusji: AMS, Polska Press i Jet Line nie chciały ogłoszeń Akcji Demokracji z nazwiskami kandydatów do KRS. „Naruszają dobra osobiste”
Ale TY mnie pytasz dlaczego AGORA - firma żyjąca dosłownie z tego że nawala w PIS i prawicę dosłownie codziennie - nie chciała "wynając powierzchnie pod reklamy czy banery akcjidemokracji ??? Ja ci podaje tylko jeden z możliwych powodów - jeśli komercyjna firma uznała że obraża i miałaby mieć z tego powodu konsekwencje prawne, zwłaszcza ze przy nazwisku pada okreslenie " wstyd". Za takie teksty mozna w polsce sporo zabulić. NIe wierzysz ? Przykład z ostaniego mieśiaca- Prawicowy publicysta dostał karę 500.000 za zasugerowanie - dodać trzeba na swoim prywatnym twitterze- " pewnej grubej z dzień dobry tvn " że nie uprawia seksu i ciąża jej nie grozi. Mimo ze to osoba publiczna i nie było to w mediach ale na prywatnym koncie. Tyle wystarczyło - a teraz sobie pomyśl o konsekwencjach prawnych i finansowych takiej akcjidemokracji i mediów które by na to poszły.
Nie.
Nie ma to związku z danymi osobowymi, bo kandydaci są jawni i kandydują na urząd publiczny.
Nie.
Prawicowy publicysta nie dostał wyroku za "prywatną opinię", ale za opinię wyrażoną w PUBLICZNYM miejscu.
A kara wyliczona została dla ogólnopolskiego dziennika, w którym ceny są jakie są. Sam wyrok był raczej niski.
no i sam właśnie sobie odpowiedziałeś : )- skoro kara, twoim zdaniem, była za niska lub współmierna do zarzutu , to pomyśl "jak niską karę " dostałyby media za taki baner czy reklamę. ; ) Zaden rozsądny prawnik w firmie na to nie pójdzie bo było skończyło się na wielomilionowych karach