SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Porno w internecie tylko dla dorosłych. mObywatel nie pomoże w weryfikacji wieku

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że aplikacja mObywatel nie będzie służyć do weryfikacji wieku w internecie, np. na stronach z pornografią. Rząd przygotował projekt ustawy ograniczającej dostęp do serwisów pornograficznych, pod koniec lutego rozpoczną się konsultacje proponowanych regulacji.

Minister cyfryzacji i wicepremier Krzysztof Gawkowski (fot. materiały prasowe) Minister cyfryzacji i wicepremier Krzysztof Gawkowski (fot. materiały prasowe)

Krzysztof Gawkowski został zapytany w TVP Info, czy "naprawdę chce", by kluczem otwierającym dostęp do stron z pornografią była rządowa aplikacja mObywatel. "Nie ma dzisiaj takich planów" - odpowiedział krótko wicepremier.

Przekazał też, że są jednak plany, by wprowadzić regulacje, które umożliwią szybkie likwidowanie nielegalnych treści w internecie, np. zdjęć związanych z pedofilią.

"Będzie można na przykład wymagać tego, że (jeśli - PAP) pojawi się taki element treści seksualnej z wykorzystywaniem dziecka, będziemy mogli wiedzieć, że sprawa zakończy się skazaniem tej osoby, która to zrobiła" - powiedział. Dodał, że w 2024 r. zgłoszonych na policję zostało 9,3 tys. spraw, które dotyczyły seksualnego wykorzystywania dzieci w internecie. Z kolei rok wcześniej było to 100 spraw.

Jak weryfikować wiek internautów? Rząd spyta w konsultacjach

Pytany, jak zamierza zmusić dostawców treści dla dorosłych do weryfikacji wieku internauty, stwierdził, że prace nad takimi przepisami dopiero się zaczynają.

"Rozwiązania wstępne dotyczące procesu legislacyjnego się toczą. Wpisaliśmy do wykazu prac legislacyjnych to, że chcemy ten projekt realizować. 25 (lutego br. - PAP) pewnie, może trochę później, będziemy mieli konsultacje społeczne i pokażemy też pewne rozwiązania" - powiedział.

Przekazał też, że konsultacje są potrzebne, aby zapytać rynku, w tym m.in. społeczeństwa i organizacji pozarządowych, jakie rozwiązania będą najlepsze. "Tu chodzi o to, żeby nikomu praw nie ograniczać, ale jednocześnie wskazywać, że niektóre rzeczy, na które przymykaliśmy oczy, jak nielegalne treści, jak dostęp do pornografii dla nieletnich, czy jak sprawy dotyczące patostreamów muszą być uregulowane" - powiedział wicepremier.

Ustawa przeciw pornografii i patostreamom

Gawkowski dodał, że podobne regulacje dotkną tzw. patostreamy, na których prezentowane są nielegalne treści, tj. m.in. zachęcające do popełnienia samobójstwa lub samookaleczenia. Celem wprowadzenia przepisów jest to, aby takie treści nie pojawiały się w sieci - przekazał.

"Ta ustawa jest konsultowana, bo niektóre środowiska wciąż mówią, że to jakaś cenzura w internecie. Ja mówię wprost. Nie powinno być nielegalnych treści w internecie" - powiedział.

Opublikowany przez resort cyfryzacji projekt nowelizacji ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną wdraża unijne rozporządzenie - akt o usługach cyfrowych (DSA). Projekt wprowadza procedurę, która ma umożliwić prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) rozstrzyganie, czy zablokować nielegalne treści w internecie, co ma się dziać bez udziału sądu i wiedzy autorów wpisów. Według projektu Prezes UKE będzie wydawał decyzje w postępowaniu trwającym od 2 do 21 dni. W ocenie ekspertów cytowanych przez "Dziennik Gazeta Prawna", który jako pierwszy nagłośnił sprawę, procedura jest zagrożeniem dla wolności słowa.

Krzysztof Gawkowski informował w styczniu br., że od decyzji o zablokowaniu wpisu w sieci będzie można odwołać się do sądu. "Chcemy tego. To jest zapewnione (...) Uważam, że jest bardzo ważne, że sądy powinny w tej sprawie być, żeby nikt nie był pokrzywdzony" - powiedział Gawkowski. Podkreślił, że "nikt w Polsce nie chce wprowadzać żadnej cenzury" w internecie i że nie wyobraża sobie też "zawieszenia wolności słowa" w naszym kraju.

Dołącz do dyskusji: Porno w internecie tylko dla dorosłych. mObywatel nie pomoże w weryfikacji wieku

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl