Wstrząsający deepfake z dzieckiem w roli głównej. Mocna kampania właściciela T-Mobile

Prywatność dzieci w internecie to coraz częściej omawiana publicznie kwestia. Choć na pozór nie ma nic złego w tym, że rodzice zamieszczają zdjęcia pociech w sieci, to niektórzy eksperci, np. psychologowie mówią o potencjalnych negatywnych konsekwencjach umieszczania w social mediach wizerunku nawet maleńkich dzieci. Coraz szerzej mówi się o tzw. sharentingu, czyli nadmiernym epatowaniu wizerunkiem dziecka w sieci, nawet w intymnych sytuacjach, na takim etapie jego życia, na którym nie ma ono szans świadomie wyrazić na to zgody.

Deep fake w kampanii Deutsche Telekom

Nad problemem ochrony prywatności i wizerunku postanowił w nowej kampanii pochylić się operator telekomunikacyjny Deutsche Telekom. Spot na początku zawiera ostrzeżenie, że przez niektórych widzów może zostać uznany za niepokojący. Także na początku dostajemy informacje, że ponad trzy czwarte rodziców udostępnia wizerunek swojego dziecka w mediach społecznościowych.

Bohaterką spotu jest Ella - kilkuletnia dziewczynka, której zdjęcia i nagrania nagminnie lądują w social mediach, za sprawą rodziców. Deutsche Telekom wykorzystali deep fake do tego, by dodać Elli kilka lat. Tak wygenerowana cyfrowo nastolatka przemawia do swoich rodziców - i mówi im rzeczy, których z pewnością wielu rodziców nie chciałoby usłyszeć od córek i synów. "Fejkowa" Ella, stworzona za pomocą zdjęć znalezionych w internecie, uświadamia mamę i tatę, jakie są ciemne strony publikowania zdjęć dziecka w internecie.

- DeutscheTelekom oferuje najlepszą i najbezpieczniejszą sieć, ale oprócz dostępu do tej sieci potrzebujemy również niezbędnej wiedzy i narzędzi do bezpiecznego i odpowiedzialnego obchodzenia się z danymi w Internecie. Rozwój sztucznej inteligencji niesie ze sobą szanse i zagrożenia. W tym spocie pozwalamy sztucznej inteligencji ostrzegać nas przed samymi sobą - mówi dyrektor ds. marki DeutscheTelekom Uli Klenke.

Kreację przygotowały agencja Adam&EveBerlin i DDB Germany.  Za reżyserię odpowiada Sergej Moya, za postprodukcję SPC/Supercontinent.