Wojciech "Jaszczur" Olszański dostał karę więzienia za grożenie parlamentarzystom
Patostreamer Wojciech Olszański vel Aleksander Jabłonowski został skazany przez sąd w Bydgoszczy na rok i 8 miesięcy pozbawienia wolności i karę grzywny. W czasie publicznej manifestacji przywódca Rodaków Kamratów wzywał m.in. do mordownia parlamentarzystów i wykrzykiwał "To jest kij na poselski ryj".
O wyroku, który zapadł w pierwszej instancji, poinformował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Olszański usłyszał przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy wyrok z art. 128 kodeksu karnego: "Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.".
"Jaszczur" groził publicznie posłom, znieważył posłankę
Podczas wiecu w Bydgoszczy zorganizowanego przez patostreamera pod koniec stycznia 2022 roku uczestnicy sprzeciwiali się ustawie antycovidowej, która zakładała m.in. że pracodawca będzie mógł sprawdzić, czy pracownicy są szczepienia na koronawirusa. Olszański wykrzykiwał na wydarzeniu, że trzyma „kij na poselski ryj” i groził posłom i posłankom, którzy głosowaliby za projektem.
– Jeśli poprą ustawę, to skazują się na śmierć i my te listy śmierci tworzymy. (...). Ja, Wojciech O., znany w internecie jako Aleksander Jabłonowski, chcę ich zabić. A dlaczego nie?! Bo jestem przepełniony radosną nienawiścią i chcę ich śmierci!- deklarował bez skrępowania przywódca Kamratów.
Sąd w Bydgoszczy dodatkowo nałożył na "Jaszczura" karę 15 tysięcy złotych grzywny za znieważenie lewicowej posłanki Marceliny Zawiszy.
"W naszej opinii działalność Wojciecha Olszańskiego ma charakter antypolski, dysponujemy nagraniami na których widać jak Olszański już po agresji na Ukrainę spotyka się z ambasadorem Rosji w Polsce i chwali w jego obecności zbrodniarza rosyjskiego odpowiadającego za mordowanie polskich oficerów w Katyniu. Wojciech Olszański publicznie popiera zbrodnicze reżimy rosyjski i białoruski oraz liderów tych państw - Łukaszenkę i Putina" - alarmuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Olszański z kolejnym wyrokiem
To kolejny proces, w którym Olszański vel Jabłonowski usłyszał wyrok. W grudniu ubiegłego roku został prawomocnie skazany na dwa lata ograniczenia wolności za publiczne znieważanie na swoim kanale osób pochodzenia żydowskiego. Ma również na koncie wyrok za nawoływanie do popełnienia zbrodni.
Prokuratura Rejonowa w Kaliszu w ubiegłym roku postawiła działaczowi zarzuty związane z zaatakowaniem i naruszeniem nietykalności białoruskiego opozycjonisty, który protestował przeciwko reżimowi Łukaszenki i Putina.
Kolejny raz w ręce służb wpadł we wrześniu, w trakcie spotkania ze swoimi fanami w Grunwaldzie. Jak informował wtedy OMZRiK, „ został wyciągnięty z gospody, gdzie naradzał się i prowadził spotkanie liderów bojówek faszystowskich z całego kraju”. W sierpniu 2022 roku Olszański został oskarżony o zorganizowanie antysemickiego spotkania w Kaliszu. Podczas marszu uczestnicy spalili kopię „Statutu Kaliskiego” (wydany w 1264 roku przywilej dla Żydów, gwarantował m.in. istnienie sądów żydowskich).
Wojciech Olszański (występujący pod pseudonimem Aleksander Jabłonowski) to prorosyjski patostreamer słynący z nienawistnego języka. Jest otwarcie prorosyjski i antyzachodni, głosi poglądy dyskryminujące osoby LGBT+, antysemickie i antyklerykalne. W przeszłości obrażał prezydent, naczelnego rabina Polski, groził też dziennikarzowi TVN. Wspólnie z Marcinem Osadowskim prowadził kanał na YouTube, który został już usunięty za naruszenia zasad społeczności serwisu.
Dołącz do dyskusji: Wojciech "Jaszczur" Olszański dostał karę więzienia za grożenie parlamentarzystom
Tak szczególnie od dobrych trzech lat.
Pozdrawiam resztkę świadomych...
Sąd apelacyjny musi uwzględnić, że Olszański używał radykalnych słów jako reakcji na chore pomysły nieodpowiedzialnych polityków podczas terroru covidowego. Poza tym musi rozważyć, na ile poważne były te groźby karalne. Raczej są to hipoteczne groźby bez konkretu. Co innego byłoby, jakby n.p. powiedział, że w konkrety dzień pojedzie pod dom jakiegoś posła i podpali jego dom czy zabije.
Za znieważenie kara pieniężna jest ok, ale nie pozbawienie wolności.