SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Press Club Polska: brak jednorazowych akredytacji do Sejmu narusza Prawo prasowe, zawiadomiliśmy prokuraturę

Według Press Club Polska wstrzymanie przez Kancelarię Sejmu wydawania dziennikarzom jednorazowych wejściówek do parlamentu narusza Prawo prasowe. Organizacja złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

W zawiadomieniu jako podstawę prawną podano art. 44 ust. 1 Prawa prasowego mówiący, że „kto utrudnia lub tłumi krytykę prasową - podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”.

- Utrudnianie krytyki prasowej to m.in. selekcjonowanie dostępu dziennikarzy do wydarzeń i przeszkadzanie w zbieraniu materiałów przed publikacją. Do popełnienia tego przestępstwa dochodzi w momencie tych działań bez względu na to czy sprawca osiągnął efekt - uzasadnia Marcin Lewicki, prezes Press Club Polska, w oświadczeniu przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl. - W ocenie Press Club Polska naruszone zostały wolność prasy, słowa, wyrażania poglądów i prawo do społecznie pożądanej krytyki oraz prawo obywateli do uzyskania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne - wylicza.

Wydawanie jednorazowych kart wstępu do Sejmu i Senatu zawieszono 25 kwietnia, niedługo po tym jak w Sejmie rozpoczął się protest kobiet z ich dorosłymi niepełnosprawnymi dziećmi. Zakaz obejmuje zarówno dziennikarzy, jak i inne osoby chcące wejść na teren parlamentu.

Centrum Informacyjne Sejmu zaznaczyło, że taką decyzję podjęła Straż Marszałkowska w porozumieniu z kierownictwem Kancelarii Sejmu. Dodano, że decyzja „ma charakter tymczasowy i ukierunkowana jest przede wszystkim na zapewnienie bezpieczeństwa i porządku na administrowanym terenie”.

W minioną środę grupa dziennikarzy pikietowała przed Sejmem przeciw temu ograniczeniu. Natomiast dziennikarz „Faktu” Dariusz Grzędziński złożył w czwartek zawiadomienie do prokuratury, korzystając ze wzoru przygotowanego przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska. We wzorze wymieniono dwie podstawy prawne: art. 23 Ustawy o dostępie do informacji publicznej („kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”) oraz art. 231 par. 1 Kodeksu karnego („funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”).

- Wstrzymując wydawanie dziennikarskich przepustek jednorazowych do parlamentu uniemożliwiono wstęp do gmachu Sejmu i Senatu dziennikarzom, którzy nie posiadają stałych lub okresowych kart wstępu. Nie sprecyzowano przy tym ani faktycznych i konkretnych przyczyn tej decyzji, ani też terminu jej obowiązywania - ocenia Marcin Lewicki.

- Tymczasem uniemożliwia ona swobodne wykonywania zawodu przez większość dziennikarzy. Nie mają oni bowiem (o ile nie posiadają stałej lub okresowej karty wstępu do Sejmu) możliwości relacjonowania prac Sejmu i Senatu, komisji i podkomisji sejmowych i senackich, spotykania się z parlamentarzystami oraz osobistego uzyskiwania informacji na temat pracy oraz wydarzeń w jednej z najważniejszych instytucji w Polsce, a następnie przekazywania tych informacji opinii publicznej - dodaje prezes Press Club Polska.

Dołącz do dyskusji: Press Club Polska: brak jednorazowych akredytacji do Sejmu narusza Prawo prasowe, zawiadomiliśmy prokuraturę

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Rozum
Osoby odpowiedzialne za przepustki w Sejmie bardzo dobrze postępują próbując uniknąć całkowitego przekształcenia tego budynku w cyrk. Pani z powstania.. pani z fundacji.. za chwilę Ania Lewandowska tam pojedzie promować bezglutenowe jedzenie dla protestujących a potem Zenek Martyniuk zagra koncert na plenarnej. Ogarnijcie się ludzie! To, że Sejm jest dla wszystkich nie oznacza, że należy go z godności odzierać i wpuszczać tam każdego niezadowolonego Polaka
odpowiedź
User
Arszlo
Osoby odpowiedzialne za przepustki w Sejmie bardzo dobrze postępują próbując uniknąć całkowitego przekształcenia tego budynku w cyrk. Pani z powstania.. pani z fundacji.. za chwilę Ania Lewandowska tam pojedzie promować bezglutenowe jedzenie dla protestujących a potem Zenek Martyniuk zagra koncert na plenarnej. Ogarnijcie się ludzie! To, że Sejm jest dla wszystkich nie oznacza, że należy go z godności odzierać i wpuszczać tam każdego niezadowolonego Polaka


A jak do twojej tyradki mają się dziennikarze?!?!?! Marna prowokacja trollu.
odpowiedź