SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Wywiad Stanowskiego pod lupą prokuratury? Znamy jej decyzję

Prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie wywiadu Krzysztofa Stanowskiego z Januszem Walusiem w Kanale Zero - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła Fundacja Basta, która zapowiada odwołanie. 
 

Krzysztof Stanowski w Kanale Zero Krzysztof Stanowski w Kanale Zero

16 stycznia br. w Kanale Zero ukazał się wywiad Krzysztofa Stanowskiego z Januszem Walusiem. Waluś to działacz skrajnej prawicy, który 25 lat temu zabił lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej Chrisa Haniego. Dwa lata temu został warunkowo zwolniony z więzienia.

W trwającym ponad dwie godziny programie rozmawiano przede wszystkim o okolicznościach tej zbrodni, pobycie w więzieniu i motywacjach Janusza Walusia. Mężczyzna stwierdził, że nie żałuje swojego czyn oraz oceniał, że czarnoskóre osoby są mniej predystynowane do zarządzania innymi od innych ras.

Krzysztof Stanowski wielokrotnie polemizował z wypowiedziami gościa. Pod koniec przyznał, że w trakcie rozmowy nabrał przekonania, że Waluś jest rasistą. 

Aktywista Bart Staszewski zapowiedział wówczas, że jego Fundacja Basta złoży do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wskazano dwa przepisy z Kodeksu karnego: na publiczne nawoływanie i pochwalania przemocy (art. 255) oraz znieważanie grup ludności z powodów rasowych (art. 257).

Prokuratura odmawia wszczęcia dochodzenia

Jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl, Prokuratura Rejonowa Warszawa - Śródmieście ustosunkowała się już do zawiadomienia. – Postanowieniem z dnia 20 lutego odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie publicznego znieważenia oraz nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych w treści wywiadu z Januszem Walusiem zamieszczonego na portalu Youtube.com na kanale użytkownika posługującego się nazwą "Kanał Zero“, tj. o czyn zabroniony z art. 256 § 1 k.k. w zb. z art. 257 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego - tj. na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. – przekazał nam rzecznik Prokuratury, Piotr Skiba.

Skąd taka decyzja? – Prokurator uznał, że treść przedmiotowego wywiadu nie jest tak jednoznaczna jak sytuują to zawiadamiający. Treść rozmowy prowadzonej pomiędzy Januszem Walusiem i Krzysztofem Stanowskim w znacznej części dotyczy zdarzeń z przeszłości pierwszego z wymienionych, a także jego przemyśleń dotyczących kwestii rasowych, historii RPA oraz zagadnień niewątpliwie związanych z apartheidem. Należy jednak wskazać, że nie można pod kryteria odpowiedzialności karnej podciągać wypowiedzi, które odnoszą się do faktów historycznych, gospodarczych czy geopolitycznych, niezależnie jak byłyby przykre i bolesne. Takie rozumowanie uniemożliwiłoby jakąkolwiek krytykę, polemikę historyczną, czy też działalność kulturalną, w tym o charakterze satyrycznym – czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.

Jak dodano: „Oczywiście człowiek rozsądny, rozumiejący istotę i grozę ideologii opartej na segregacji rasowej z jaką wiążą się wypowiedzi Janusza Walusia, w tym z sytuacją geopolityczną panującą w Republice Południowej Afryki w drugiej połowie XX wieku, a także ich konsekwencje, w żaden sposób nic podzieli ani poglądów zaprezentowanych przez wymienionego, ani sposobu ich formułowania. Jednakże brak empatii, delikatności, czy też zwykła ignorancja nie są sankcjonowanie karnie.”

Ma być zażalenie

Prokuratura przyznaje, że wywiad można uznać za kontrowersyjny, wzbudzający skrajne emocje u odbiorców. – Ale w tym miejscu podkreślić należy znaczenie wolności słowa i swobody wyrażania opinii we współczesnych państwach demokratycznych. Fakt, ze ktoś wypowiada słowa sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami kulturowymi czy moralnymi nie oznacza jeszcze, że jego zachowanie jest relewantne z punktu widzenia prawa karnego.

Czytaj także: Izabella Krzan odchodzi z Kanału Zero

Prokuratura powołała się na stanowisko judykatury, zgodnie z którym „ochrona gwarantowana przepisami porządku nie może stanowić nadmiernej ingerencji w zasadę swobody wypowiedzi, stanowiącej jeden z zasadniczych filarów społeczeństwa demokratycznego.”

Ograniczenia wolności słowa i swobody wypowiedzi mogą być ustanawiane tylko wówczas, gdy jest to niezbędne z uwagi na potrzebę ochrony innych, donioślejszych wartości społecznych, której to potrzeby nie można realizować w mniej restrykcyjny sposób. Ingerencja pozbawiona takiej podstawy pozostaje sprzeczna z unormowaniami Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności – zakończono.

Zapytaliśmy Barta Staszewskiego, czy Fundacja Basta będzie odwoływać się od tej decyzji Prokuratury. – Jak tylko z Prokuratury dojdzie do nas pismo o odmowie to z pewnością złożymy zażalenie – przekazał.

Jak podawaliśmy, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozpoczęła postępowanie w sprawie wywiadu Stanowskiego z Walusiem. To efekt kolejnych skarg, jakie zostały przesłane do Rady. Wywiad doczekał się obecnie ponad 780 tysięcy wyświetleń. 

Dołącz do dyskusji: Wywiad Stanowskiego pod lupą prokuratury? Znamy jej decyzję

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Adam Bodnar
Trzeba tego prokuratora zawiesić. Wszystkich suwerennie myślących dziennikarzy trzeba prześladować. A najlepiej ubić im interes albo ich zamknąć. Demokracja walcząca jest.
1 0
odpowiedź
User
Adam3851
to już 14 artykuł w tym miesiącu o tym youtuberze którego nie ma nawet w top20. A miesiąc się jeszcze nie skończył.
1 0
odpowiedź
User
kolis
to już 14 artykuł w tym miesiącu o tym youtuberze którego nie ma nawet w top20. A miesiąc się jeszcze nie skończył.


Oni nawet nie wiedzą o istnieniu innych po za Stanowskim, czy może jeszcze Frizem, więc czego oczekiwać.
2 0
odpowiedź