SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

266 mln zł na reklamy outdoorowe. Coraz ważniejsze citylighty, nośniki cyfrowe i tranzytowe

W pierwszej połowie br. wydatki na reklamy outdoorowe wyniosły 266 mln zł, o 1,75 proc. więcej niż rok wcześniej, natomiast wartość reklamy tranzytowej zwiększyła się aż o 34 proc. do 20,1 mln zł. W całym br. wartość rynku reklamy zewnętrznej ma wzrosnąć o 3,5-5,5 proc.

Według analiz Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej i domu mediowego Starcom w pierwszym kwartale br. wydatki na reklamy outdoorowe zmalały w skali roku o 0,3 proc. do 111,7 mln zł, natomiast w drugim kwartale wzrosły o 3,3 proc. do 154,3 mln zł.

Analizując te dane, prezes IGRZ Lech Kaczoń zwraca uwagę na kilka najważniejszych zjawisk w segmencie reklamy zewnętrznej. Przede wszystkim ubywa powierzchni na tablicach 12-metrowych i frontlightach 18-metrowych.

- Jest to wyraźny trend już od kilku lat. Faktem jest, że w wypadku nośników w formacie 18 m² nie tak istotny jak w wypadku klasycznych tablic 12 m². Trend ten przyczynia się do wzrostu jednostkowych cen sprzedaży powierzchni ekspozycyjnych typu premium 18 m², uzupełnianych sieciami nośników w formacie 36 m² i 48 m² (przede wszystkim Motorway) - opisuje Kaczoń.

Jednocześnie powoli rośnie liczba citylightów. - Kolejne miasta są zainteresowanie rozwojem sieci tych nośników. Także w sensie poprawy swojego wizerunku i stworzenia możliwości wielogatunkowego przekazu informacji i reklamy. W każdym kolejnym roku nośniki typu citylight są coraz lepiej wykorzystywane i generują wzrost sprzedaży - komentuje prezes IGRZ.

20,1 mln zł na reklamy tranzytowe, 23,5 mln zł na nośniki cyfrowe

W minionym półroczu nakłady na reklamy tranzytowe wyniosły 20,1 mln zł, o 34 proc. więcej niż rok wcześniej. W samym drugim kwartale wartość tego segmentu zwiększyła się w skali roku o 37 proc. do 12,6 mln zł.

Nośniki tranzytowe oferują przede wszystkim firmy AMS, Business Consulting, dalej: Ströer Polska, Synergic, Clear Channel Poland oraz Warexpo.

- Reklama tranzytowa doświadcza w każdym kolejnym roku istotnych zmian techniczno-technologicznych i zaczyna być uważana jako istotny element kampanii, biorąc pod uwagę część ograniczeń lokalizacyjnych dla klasycznych nośników reklamy w największych polskich miastach. Tranzyt to już nie tylko wykorzystanie wewnętrznych i zewnętrznych powierzchni taboru komunikacji miejskiej. To również rozwój nowych środków cyfrowego przekazu, które trafiają do pasażerów podróżujących komunikacją miejską oraz międzymiastową - analizuje Lech Kaczoń.

Z kolei na reklamy out-of-home na nośnikach cyfrowych (tzw. DOOH) przeznaczono w minionym półroczu 23,5 mln zł, o 8,8 proc. więcej niż rok wcześniej. - DOOH rozwija się coraz bardziej dynamicznie i zyskuje na znaczeniu, także w kontekście reklamy mobilnej. Rosnące na polskim rynku przekonanie o konieczności szybszego zastępowania klasycznych rozwiązań rozwiązaniami cyfrowymi sprzyja uruchamianiu kolejnych inicjatyw wprowadzania cyfrowych nośników (również koncepcji ich wykorzystania) - opisuje prezes IGRZ.

Różnego typu ekranów jest coraz więcej nie tylko w galeriach handlowych, na dworcach, stacjach benzynowych i innych obiektach użytku publicznego, lecz także na otwartej przestrzeni. - Niebywały efekt marketingowo-sprzedażowy nośników typu Dynamic Backlight jest tego najlepszym przykładem. I nakreśla nowe perspektywy. Przede wszystkim w kierunku wykorzystania takich i podobnych rozwiązań w rozwoju „mebli miejskich” i na przystankach komunikacji miejskiej w wiatach przystankowych - dodaje Lech Kaczoń.

Ćwierć wydatków pochodzi z branży handlowej

Jeśli chodzi o sektory gospodarcze najwięcej inwestujące w reklamę out-of-home, zdecydowanym liderem jest handel, który w drugim kwartale br. miał 25 proc. udziału w łącznych wydatkach. Rok wcześniej jego udział wynosił tylko 17 proc.

Skąd tak duży wzrost? - Brak na ten moment szczegółowych analiz uniemożliwia pewność co do nasuwającego się twierdzenia, że jest to efektem ograniczeń handlu w niektóre niedziele w roku i chęć przyciągnięcia większej liczby odwiedzających w pozostałe dni (komunikowanie o extra promocjach) - komentuje prezes IGRZ.

Branża mediowa zanotowała 12,1 proc. udziału, producenci napojów i alkoholi - 11,2 proc., sektor telekomunikacyjny - 10,4 proc., a branża żywności - 8,6 proc.

Łączny udział pięciu czołowych sektorów w nakładach na reklamę zewnętrzną wzrósł w skali roku o 3 pkt proc.

IGRZ i Starcom prognozują, że w całym br. wartość reklamy zewnętrznej zwiększy się w skali roku o ok. 3,5-5,5 proc. We wrześniu i październiku znaczące dla branży będą kampanie przed wyborami samorządowymi.

Dołącz do dyskusji: 266 mln zł na reklamy outdoorowe. Coraz ważniejsze citylighty, nośniki cyfrowe i tranzytowe

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Normaly Facet
Jechałem przez Polskę tego lata - ktoś spaskudził nasz kraj okrutnie.
odpowiedź
User
Ja
Kasa wyrzucona w błoto. Za nasze pieniądze (klientów, bo to co wisi jest wliczone w cenę produktu) oszpecamy nasze miasta.
odpowiedź