SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Krytyka Polityczna”, Wielgucki i Szumlewicz krytykowani za wpisy po ataku na Pawła Adamowicza, Owsiak obwinia TVP

W niedzielę wieczorem prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został ugodzony nożem podczas koncertu z okazji finału WOŚP. "Krytyka Polityczna” i Piotr Szumlewicz ocenili, że to konsekwencja mowy nienawiści, a Piotr Wielgucki skrytykował przy tej okazji Jerzego Owsiaka. Wielu dziennikarzy jest oburzonych takimi wpisami. - Mimo że TVP kreuje plastelinowy świat, nie zgadzamy się na to - coś nieprawdopodobnego w kraju, który stworzył Solidarność. Ten plastelinowy świat prowadzi do nienawiści - stwierdził Owsiak.

Sprawca ataku na Pawła Adamowicza, fot. TVN24 Sprawca ataku na Pawła Adamowicza, fot. TVN24

Do ataku na Pawła Adamowicza doszło podczas światełka do nieba o godz. 20:00. Prezydent Gdańska był na miejscu reanimowany, przewieziono go szybko do szpitala. Jego stan jest ciężki.

Sprawcą ataku jest 27-letni mieszkaniec Gdańska. Na scenę został wpuszczony, bo miał przy sobie plakietkę „media”. Zaraz po ataku krzyczał: „Nazywam się Stefan Miłosz, siedziałem niewinny w więzieniu”. Dodał, że było to za rządów PO i że był torturowany.

Według informacji policji sprawca był wcześniej karany m.in. za rozboje.

 

Informacje o zajściu są na bieżąco komentowane przez dziennikarzy i polityków aktywnych w mediach społecznościowych. Na Twitterze zdecydowana większość komentujących była zszokowana atakiem na Pawła Adamowicza i wyrażała wsparcie dla polityka.

„Krytyka Polityczna” i Szumlewicz o mowie nienawiści

Redakcja „Krytyki Politycznej” stwierdziła, że atak na Adamowicza to konsekwencja mowy nienawiści obecnej w debacie publicznej.

- Mowa nienawiści zamienia się w końcu w otwartą przemoc. Ostrzegaliśmy my, ostrzegało wielu innych. Zamach na prezydenta Adamowicza potwierdza najgorsze obawy na temat stanu polskiej debaty publicznej - napisano na twitterowym profilu pisma.

„Krytykę Polityczną” skrytykowali za to niektórzy dziennikarze. - Co za bzdury! Nic nie wiecie, nie znacie zamachowca, ale już wydaliście wyrok. Nie znoszę PiS, uważam ich za zagrożenie demokracji, ale gówno wiecie o okolicznościach ataku, co nie przeszkadza wam wydawać wyroków. Inteligencja polska, do cholery... - skomentował Kamil Durczok z Silesion.pl. Nie ferujcie wyroków. Nie bądźcie jak „Krytyka Polityczna” - napisał Tomasz Żółciak z „Dziennika Gazety Prawnej”. - Po co nam policja, skoro mamy „Krytykę Polityczną”. Nieładnie - stwierdził Piotr Pałka.

- Nie za wcześnie na oceny? Przecież motywacje sprawców mogą być przeróżne - napisał Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich.

Jeszcze konkretniejszą sugestię wyraził Piotr Szumlewicz, przewodniczący mazowieckich struktur OPZZ, jako publicysta związany m.in. z „Bez Dogmatu”, Lewica.pl, Interia.pl i „Dziennikiem Gazetą Prawną”.

- Bandyta nienawidzący opozycji nazywanej totalną poważnie potraktował chwalone przez władze hasło zabijania wrogów ojczyzny - napisał Szumlewicz.

Wielgucki i Pawłowicz krytykują Owsiaka

Z kolei bloger Piotr Wielgucki, znany też jako Matka Kurka, który od wielu lat krytykuje Jerzego Owsiaka i WOŚP, od razu sugerował, że tragiczne wydarzenie zostanie wykorzystane przez Owsiaka.

- Co roku hejter Owsiak szczuje ludzi przeciw sobie, co roku "dam dwa razy więcej, żeby PiS-dzielców szlag trafił". Twój owoc w Gdańsku promotorze Ruchu Wypierdolenia Krystyny Pawłowicz w Kosmos, twój owoc! - napisał. - I bądźcie pewni, że Owsiak z tej tragedii za chwilę zrobi ideologiczny biznes i pranie mózgu - dodał. Podobne opinie wyraził w kilku innych wpisach.

Skomentowała to posłanka PiS prof. Krystyna Pawłowicz. - Owsiak wzbudza w ludziach wielkie negatywne emocje z powodu skrajnie kontrowersyjnej postawy, szerzenia nienawiści i hejtu, poniżania innych jak też z powodu finansowania z puszek działalności „pozamedycznej”, a przy tym swej arogancji, że powinien odejść. Od dawna kompromituje sobą samą ideę, jest zakłamany lżąc Kościół i jednocześnie śląc dzieci pod kościoły po datki. Owsiak musi odejść, bo skłócanie przez niego ludzi, szczucie na innych źle się skończy. Owsiak MUSI odejść. Dla dobra sprawy i bezpieczeństwa innych - stwierdziła.

Te wpisy nie są już dostępne na profilu posłanki.

- Autor tego twitta odleciał. Zamilcz przynajmniej teraz, blogerze! - stwierdził Tomasz Szymborski o jednym z wpisów Wielguckiego. - Wypad pajacu - skomentowała posłanka PiS Joanna Lichocka (sformułowania „Wypad pajacu” Wielgucki używał często wobec użytkowników, których zaraz potem blokował).

- Jesteście debilami. Dziękuję za uwagę - napisał Kamil Durczok o wpisach Wielguckiego i Pawłowicz. - Mam nadzieję, że decydenci TVP i PiS przeczytają trwającą właśnie rozmowę Marki Kurki i Krystyny Pawłowicz na temat gdańskiej tragedii i wyciągną wnioski wobec dalszych publicznych karier obojga. W głowie się nie mieści - stwierdziła Kataryna.

Apele, żeby nie ferować wyroków. Owsiak o plastelinowym świecie TVP

Niektórzy dziennikarze sugerowali, że nie warto zaraz po tragicznym zajściu spekulować o motywacjach sprawcy. - Wielka prośba, aby wobec tragedii jaka zdarzyła się w Gdańsku powstrzymać się od ferowania wyroków. Bądźmy myślami z rannym prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem - napisał Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”. - Wiem że to wołanie na puszczę, ale poczekajmy ze wskazywaniem winnych i odpowiedzialnych za atak na prezydenta Adamowicza. Na razie jest jeden - zamachowiec. I trzymajmy kciuki, by lekarze dali radę... - stwierdził Mikołaj Wójcik z „Faktu”.

Podobny apel zamieszczono na profilu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Prosimy was, żeby w tym momencie powstrzymać się od wzajemnego obwiniania. Nie brnijmy w to dalej! Nie dzielmy się! Bądźmy w tej chwili razem i przekażmy nasze wsparcie Pawłowi Adamowiczowi - napisano.

Za to Jerzy Owsiak w wypowiedzi krótko po godz. 20 sugerował polityczne tło ataku na prezydenta Gdańska. - W tym kraju tak się zakręciliśmy od 3 lat. Tak strasznie się zakręciliśmy, że nie możemy uszanować nawet takiego dnia, jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tak się zakręciliśmy nawzajem, niewiarygodnie, tak się wzięliśmy za łby. A mówimy „grajmy bez focha”. Mając żale, swoje pretensje, swoje bóle, targniemy się z nożem na drugą osobę - stwierdził.

- To jest momentami dziki kraj. Nie róbcie tego. Nie można przemocą walczyć z przemocą. Weźcie to sobie do serca w tym dzisiejszym dniu, kiedy robimy tak nieprawdopodobne rzeczy, kiedy chcemy być ze sobą, kiedy ktoś o nas w sposób niemal nazistowski opowiada, że jesteśmy armią ludzi z plasteliny - dodał Owsiak nawiązując do karykaturującej go animacji pokazanej w czwartek w "Minęła 20".

- Bądźmy Polakami, którzy się kochają, którzy mają dla siebie przyjaźń, którzy nie mają w sobie agresji. Ta agresja miała miejsce w Gdańsku, moim rodzinnym mieście. Coś nieprawdopodobnego. Nie dzielmy się, gdy nas dzielą. Nie idźcie w tamtą stronę. Nie idźcie tam, gdzie zło. Nie idźcie w stronę ludzi, którzy tym fochem rozdają swojego focha na prawo i na lewo. Nie idźcie tam, gdzie się dzielimy. Nie idźcie tam, gdzie jest dom podzielony na pół - dodał szef Fundacji WOŚP.

 

- Dzisiaj na krótko zatrzymaliśmy finał, bo scenariusz napisało życie. Mimo że TVP kreuje plastelinowy świat, nie zgadzamy się na to - coś nieprawdopodobnego w kraju, który stworzył Solidarność - dodał Owsiak w kolejnym wystąpieniu. - Ten plastelinowy świat prowadzi do nienawiści. Nie zgadzamy się na to. Dziękuję za wszystkie reakcje polityków z każdej strony. Pracujemy nad tym aby pięknie zakończyć dzisiejszy finał - dodał.

- Owsiak w obrzydliwy sposób komentuje barbarzyński atak na P. Adamowicza. Wstyd - oceniła Dorota Kania z „Gazety Polskiej”.

Natomiast Barbara Piela, autorka animacji w „Minęła 20” TVP Info o Jerzym Owsiaku i finale WOPŚ, pokazała, że zwolennicy tej akcji obwiniają ją na Facebooku za atak na Pawła Adamowicza.

- Kolejne porcje życzeń dla mnie po wystąpieniu Owsiaka od jego załogi "ratującej życie innym". Naprawdę są ich tysiące na FB. Może się jednak ktoś tym zainteresuje? Co on robi w głowach tych młodych ludzi? - napisała na Twitterze.

- Jerzy Owsiak po zamachu w Gdańsku woła: "Bądźcie radośni, nie miejcie focha!". Król współczucia - ironizował Krzysztof Feusette z „Sieci”. - Reakcja Owsiaka. Kabotyńskie „ja i moja orkiestra”, promowanie własnych urojonych krzywd i porachunków, parę tanich frazesów, a potem bawimy się dalej. Może i płynie przez ciebie jakaś piękność, ale ty sam, delikatnie mówiąc, pięknością nie jesteś, facet - ocenił Rafał Ziemkiewicz z „Do Rzeczy”. - Jak można dosrać się do tego tekstu? Tam nie ma nawet zdania, które byłoby kontrowersyjne - polemizował Krzysztof Stanowski z Weszło.

- Jednoznaczna aluzja ze wszystko co złe to obecny rząd (od trzech lat) atak, że wszystko przez skarykaturowanie jaśnie Jurasa w plastelinie, idolatria własnej akcji (nawet w TAKIM dniu gdy robimy WOŚP) Naprawdę - oślepł Pan? - argumentował Ziemkiewicz. - Cały ten tekst ma jasny przekaz: nie dajmy się podzielić, kochajmy się, szanujmy, nie dajmy się skłócić. Bądźmy dla siebie dobrzy. Nie wiem, jak można tego nie dostrzec - odparł Stanowski. - Tak, nie dajcie się podzielić, popierajcie mnie i moją orkiestrę i walczcie z PiS. Jak w reklamie - bądź sobą, pij ***-colę - stwierdził publicysta „Do Rzeczy”. - Chyba przeczytaliśmy coś innego - napisał Stanowski.

Niektórzy krytycznie ocenili też, że po ataku na Adamowicza w warszawskim centrum Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kontynuowano finał, prowadzono m.in. licytację złotych serduszek. - To niemożliwe ludzie bez serc na imprezie za której bezpieczeństwo odpowiada WOŚP stała się tragedia a tu... - skomentował Robert Tekieli.

- Niesamowite jest to, że po tak dramatycznym zdarzeniu, kiedy prezydent Gdańska walczy o życie a przyzwoici ludzie modlą się, by z tego wyszedł - Owsiak nie przerwał szoł...To wstrząsające - napisała Marzena Paczuska z TVP.

Sprawca napadał wcześniej na banki

Po godz. 22 media podały, że Pawła Adamowicza zaatakował Stefan W., który w 2014 roku został skazany za serię napadów na oddziały SKOK i oddział banku Credit Agricole.

W trakcie procesu W. przyznał się do winy. Na placówki finansowe napadał przy użyciu rewolweru, ukradł łącznie 15 tys. zł. Został skazany na 5,5 roku więzienia. Na wolność wyszedł w grudniu ub.r.