TVN24 z nową erą w digitalu. Szef tvn24.pl o zmianach, planach i AI

Od dziś zamiast TVN24 GO jest TVN24+. Dlaczego?

Widzimy, jak zmienia się sposób konsumowania treści, szczególnie newsowych oraz jak rośnie potrzeba odbiorcy na pogłębione tematy oraz poznanie różnych opinii. Chcemy wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom i zaoferować to, czego szukają. W najlepszej jakości i stworzone przez najlepszych dziennikarzy. TVN24 GO opierało się na trzech filarach: telewizji, dodatkowych transmisjach live i programach na żądanie. TVN24+ to więcej programów, autorów, wartościowych artykułów, opinii oraz funkcjonalności. Teraz nasi odbiorcy wszystko znajdą w jednym miejscu.

Dlatego postanowiliście to połączyć?

Tak. Bo to rozwiązanie najbardziej efektywne, a przede wszystkim najbardziej przyjazne użytkownikowi. TVN24+ zawiera wszystko, co najlepsze mamy w dziennikarstwie. Dwie telewizje informacyjne TVN24 i TVN24 BiS, dodatkowe transmisje, treści audio, programy na żądanie i jeszcze teksty premium. Marka łatwa do zapamiętania, z dwoma prostymi pakietami subskrypcyjnymi, z reklamami i bez reklam. Po prostu „House of news”, z którego możesz korzystać, gdzie i kiedy chcesz i na czym chcesz. Oglądać, słuchać, czytać. TVN24+ to miejsce, gdzie jest zawsze coś do dodania. Miejsce, w którym patrzymy na problemy z różnych perspektyw i dajemy możliwość wypowiedzenia się różnym stronom. Tam, gdzie inni postawią kropkę, my będziemy zadawać pytania. 

Dużo artykułów premium tworzyliście już w tvn24.pl

Od dzisiaj dołączają do TVN24+. To umożliwi lepsze eksponowanie naszych treści, a użytkownikom ich znajdowanie. 

TVN24+ rusza miesiąc po zmianach w portalu tvn24.pl, który zyskał nowy layout.

Nie tylko szatę graficzną, ale też nowy UX, logo, silnik. Praktycznie wszystko jest nowe. TVN24+ to kolejny etap zmian w portalu. 

Wchodzę na stronę i widzę, że zakładka biznes jest w kolorach dawnego serwisu tvn24bis.pl, chociaż nazwa jest inna. Będą dalsze zmiany?

Zmiana digitalowa jest wieloetapowa. Każdy z subportali wchodzący w skład tvn24.pl też zyska nową szatę graficzną, ale będzie to się działo stopniowo. Powstaną też nowe kategorie tematyczne. 

Rozrywka, lifestyle, czy coś innego?

Bardziej zdrowie, well-being, technologia, motoryzacja. W Stanach jest jeszcze coś takiego jak smart entertainment, co daje oddech użytkownikom od twardych newsów. Krzyżówki, quizy, sudoku, ale dopasowane do newsowego odbiorcy. Je również dodamy do tvn24.pl. Niemniej naszym DNA niezmiennie jest i będzie rola medium informacyjnego w telewizji i digitalu. 

Dlaczego poszerzacie tematykę portalu?

Bo słuchamy naszych czytelników. Wiemy z badań, które przeprowadziliśmy, że oprócz treści stricte newsowych, politycznych i wydarzeniowych, oczekują także tych dotyczących ich codziennego życia, wyzwań przed jakimi stają. Tematów, które my nazywamy cywilizacyjnymi. Chcemy też iść śladem naszych przyjaciół z CNN, ale i „New York Times” czy „Washington Post”. Działalność opisująca świat polityczno-społeczny to dziś za mało. By zainteresować użytkowników, trzeba zająć dużo szersze pole. Dlatego podążamy w kierunku informacyjnego portalu horyzontalnego.

Mocniej powalczycie z Onetem, Wirtualną Polską, Gazetą?

Rywalizujemy z każdą redakcją newsową, ale naszymi konkurentami w kategorii informacji i publicystyki są przede wszystkim portale horyzontalne. To bardzo silni gracze z ugruntowaną pozycją.

Pracując nad TVN24+ i tvn24.pl, korzystaliście z doświadczeń CNN, który też należy do Warner Bros. Discovery?

Tak. Jesteśmy w kontakcie z CNN, wymieniamy się doświadczeniami. Oni też parę miesięcy temu wprowadzili produkt subskrypcyjny. Nasze strategie są podobne.

Finalne prace nad TVN24+ miały miejsce, gdy trwał już proces sprzedaży TVN. Ostateczne do sprzedaży nie doszło, ale czy to sytuacja miała wpływ na wdrożenie zmian w newsach?

Mogę tylko powiedzieć, że nasze działania były „business as usual”. Prace rozpoczęliśmy dużo wcześniej, nie wstrzymaliśmy ich i są one ważne nie tylko dla TVN24. Zmiany, które przeprowadzamy w newsach, dotkną całej firmy. To jest proces transformacyjny dla całego TVN.

Jakie nowe formaty wideo zaproponujecie w TVN24+? Premierę miał już podcast polityczny Arlety Zalewskiej i Konrada Piaseckiego.

Arleta i Konrad opowiadają o kulisach polityki w charakterystyczny dla siebie sposób. To różne osobowości, ale z tą samą zajawką polityczną i przede wszystkim potrafiący zainteresować słuchacza. To uzupełnienie ich dotychczasowych działań antenowych. Odbiór ich pierwszych nagrań jest bardzo dobry, co mnie nie dziwi. Widać między nimi pozytywną energię. Słucha się ich dobrze. Dzielą się naprawdę dużą dawką politycznej kuchni. Nowością będzie też cykl reporterski „Bliżej” Wojtka Bojanowskiego.

Co to za format?

Wojtek ze swoim talentem, charyzmą i ciekawością świata będzie wchodził tam, gdzie inni nie mogą, nie chcą lub nie potrafią. Pokaże podziemia polskich miast, miejsca okryte złą sławą, oblicza Polaków, których na co dzień nie widzimy ani w naszym życiu codziennym, ani w mediach. To będą obrazki głównie z współczesnej Polski. Czasem zaskakujące, czasem wkurzające, a czasem zasmucające. Zobaczymy Wojtka w formie, takiej jak w czasach, gdy odbierał nagrodę po nagrodzie.  

Programów będzie jeszcze więcej?

W „Tajemnicach III RP” Konrad Piasecki będzie wracał do głośnych okołopolitycznych spraw, które nigdy do końca nie zostały wyjaśnione, lub do dziś rodzą wiele pytań. „Techpospolita” będzie programem technologicznym, skupionym na sztucznej inteligencji. Joanna Kryńska porozmawia z lekarzami i naukowcami o nowatorskich badaniach, medycynie i naukowych odkryciach w podcaście “Wywiad Medyczny”. Wojciech Skrzypek wraz z ekspertami i aktywistami zmierzą się z tematem technologicznej teraźniejszość i przyszłości w podcaście „Czas przyszły”. Wróci też podcast zagraniczny Maćka Tomaszewskiego. Nadal będzie można też oglądać programy Moniki Olejnik, Piotra Jaconia i Radomira Wita.  A to tylko część naszej oferty na start.

Czy tekstów w TVN24+ będzie można posłuchać?

Tak, dzięki wsparciu AI. Teksty czytać będzie świetny głos stacji TVN24, czyli Piotrek Zworski.

Prezes Wirtualnej Polski Holding Jacek Świderski powiedział niedawno, że 43% treści powstaje przy wsparciu AI w researchu czy korekcie. Jak to wygląda w TVN24?

U nas sztuczna inteligencja nie będzie pisała artykułów. Ma pomóc w organizacji produkcji i wydawaniu strony, co pozwoli dziennikarzom wrócić do sedna naszego zawodu. Czyli wyboru tematu, zastanowienia się jak go realizować, jak o nim najciekawiej opowiedzieć i jak zatrzymać uwagę użytkownika. 

Jak długo pracowaliście nad stworzeniem TVN24+?

Stworzenie pomysłu i przygotowanie strategii zajęło nam około dwóch lat. To nie była tylko rola newsów. Po naszej stronie był ciężar stworzenia koncepcji, ale do tej niełatwej podróży zaprosiliśmy całą firmę. Mam poczucie, że wszyscy uwierzyli w ten projekt, a w ostatnich miesiącach niemalże całą swoją energię poświęcili na to, by ten start się udał. A to dopiero początek drogi. Zyskaliśmy świetną platformę technologiczną, która pozwoli łatwiej realizować nasze dziennikarskie pomysły. 

TVN24 GO kosztowało 15 zł miesięcznie. Ile zapłacimy za TVN24+?

TVN24+ z reklamami kosztuje 15 zł za 30 dni, 85 zł za 180 dni i 150 zł za 375 dni. W przypadku wersji z bez reklam ceny wynoszą odpowiednio 25 zł, 125 zł i 200 zł. Wersja TVN24+ bez reklam wraz z Onet Premium kosztuje 30 zł za 30 dni i 240 zł za 365 dni. Ceny dotyczą płatności odnawialnej, a w przypadku okresu 365 dni może to być płatność jednorazowa.

Obecnie YouTube stał się miejscem, gdzie rozwija się mocno działalność informacyjna i publicystyczna. TVN24 też od zeszłego roku rozwija tam swój kanał.

Każdy kanał dotarcia do użytkownika jest dla nas ważny. Oferujemy zawsze rzetelne i wiarygodne dziennikarstwo, które stoi za marką TVN24, ale forma przekazu się zmienia, odbiorca szuka swojego miejsca, więc i dziennikarsko powinniśmy być tam, gdzie są nasi odbiorcy i potencjalni odbiorcy. Jesteśmy nie tylko na YouTube, ale także na Facebooku, Instagramie, TikToku. Z przytupem weszliśmy też na kanał na WhatsApp.

Niedawno zrobiliśmy zestawienie top 25 wydawców, którzy mają kanały informacyjno-publicystyczne, TVN24 zajął tam dopiero 20. miejsce. Macie plan, by tam rosnąć?

Myślę, że w kolejnym zestawieniu będziemy na dużo lepszym miejscu – to dopiero paręnaście miesięcy naszej działalności na tej platformie. Już widzimy niesamowite zaangażowanie użytkowników, nierzadko większe niż na kanałach z dużo większą liczbą subskrybentów. Oczywiście i my chcemy mieć ich więcej. Ale to tylko jeden z elementów naszej strategii newsowej. Priorytetem pozostaje tvn24.pl i TVN24+.