Nowa czołówka „Wiadomości” na granicy plagiatu, najlepsza w niej muzyka (opinie)
W nowej czołówce „Wiadomości” najlepiej oceniana przez branżę jest muzyka Radzimira Dębskiego. Większość ekspertów pytanych portal przez Wirtualnemedia.pl uważa, że oprawa za bardzo przypomina czołówkę programu informacyjnego stacji ITV.
Nowa oprawa „Wiadomości” TVP1, która zaprezentowana została 1 stycznia br. pokazuje w formie trójwymiarowej animacji błyskawiczny przelot nad Trójmiastem, Krakowem i Warszawą. W końcowych ujęciach widać zegar na Pałacu Kultury i Nauki w stolicy wybijający godzinę rozpoczęcia programu, a następnie jego logo.
Michałowi Karnowskiemu, członek zarządu Fratrii ds. redakcyjnych, nowa czołówka serwisu Jedynki się podoba. - Na polskim rynku jest na pewno nową jakością. Podoba mi się rozmach realizacji graficznej, a także muzyka. Całość uważam za udane odświeżenie najważniejszego polskiego programu informacyjnego - mówi Karnowski. - Cieszy też odnotowanie w czołówce podstawowych miejsc na mapie Polski, połączenia nowoczesności (Stadion w Gdańsku) z tradycją (Kraków), co w mojej opinii dobrze współgra z ideą telewizji publicznej jak służebnej wobec wszystkich Polaków - dodaje.
Kontrowersje u niektórych budzi wykorzystanie motywu zegara na Pałacu Kultury i Nauki, który został zbudowany w czasach PRL. - Jako antykomunistę zdecydowanie razi mnie wybranie stalinowskiego Pałacu Kultury jako centralnej budowli naszego kraju - mówi Wirtualnemedia.pl Piotr Barełkowski, były prezes Telewizji Republika.
Zgadza się z nim Michał Karnowski. - Szkoda, że autorzy nie zdecydowali się na przykład na zegar na Zamku Królewskim, symbolizującym niepodległość i niezłomność Polaków - stwierdza.
Słów krytyki nowej czołówce nie szczędzi za to Amelia Łukasiak, była dyrektor programów informacyjnych w TV Puls. - Komputerowo przetworzona lub wytworzona "jazda" z lotu ptaka po Polsce, stwarza wrażenie "plastikowego" obrazu, którego uwieńczeniem jest złe kojarzący się - szczególnie dziś - Pałac Kultury. Wszystko to sugeruje, że ”Wiadomości” patrzą na rzeczywistość z oddali, prześlizgują się po powierzchni problemów i to wyłącznie krajowych - mówi Łukasiak. Czołówka jest pusta, jasno komunikuje, że „Wiadomości” to program lokalny, świat ich nie interesuje - dodaje.
Pozytywne oceny zbiera natomiast wykorzystanie w czołówce orkiestrowe brzmienie, które jest kompozycją Radzimira Dębskiego. Po 10 latach zastąpiła ona oprawę muzyczną stworzoną przez Piotra Rubika.
- Podoba mi się muzyka, która świetnie pasuje do pełnowymiarowej czołówki szanującego się programu informacyjnego - mówi Wirtualnemedia.pl Amelia Łukasiak. Ale zaraz dodaje: - Niestety w tym zestawieniu muzyka tylko podkreśla brak harmonii dźwięku z obrazem. Do tej czołówki lepiej by pasowała muzyczka z Dobranocki.
Dla Magdy Sakowskiej, dziennikarki prowadzącej m.in. „Wydarzenia” w Polsacie, oprawa muzyczna „Wiadomości” byłaby dobra, gdyby jednak nie chodziło o program informacyjny. Według dziennikarki, muzyka nie pasuje do serwisu informacyjnego, bo jest zbyt spokojna, łagodna i w stylu bardziej filmowym niż informacyjnym.
- Jedyne co nobilituje nową oprawę „Wiadomości” to muzyka - niezła, choć także w konwencji ITV - mówi nam Piotr Barełkowski.
Nowa czołówka „Wiadomości” jest bowiem bardzo podobna do oprawy programu informacyjnego „ITV News at Ten”, nadawanego w angielskiej stacji ITV, z lat 2008-2009. Oba klipy to animacje 3D pokazujące błyskawiczny przelot nad miastem (w czołówce „ITV News at Ten” jest to Londyn) ze zwolnieniami przy słynnych miejscach, a kończą się pokazaniem zegara z aktualną godziną (w oprawie ITV jest to zegar na Big Benie).
- Te podobieństwa są zbyt oczywiste by można mówić jedynie o inspirowaniu się oprawą „ITV News”. Nie wiem czy to już plagiat, ale szkoda, że TVP nie była w stanie stworzyć produktu własnego, całkowicie oryginalnego - uważa Magda Sakowska.
- Uczestniczyłem w pracach nad kilkoma animacjami do programów informacyjnych m.in. TV Biznes, Polsat News i TV Republika. Zasada jest zawsze podobna. Zamawiający z autorami oglądają kilkadziesiąt czołówek różnych kanałów i wybierają linię graficzną oraz najważniejszy motyw, który później wykorzystany zostaje w nowej czołówce. Tu nastąpiło poważne przekroczenie, graniczące z plagiatem. Animacje ITV i TVP są niemal identyczne - nie ma wątpliwości Barełkowski.
Także Marek Kacprzak, prowadzący „Wydarzenia Opinie Komentarze” w Polsat News, mówi wprost, że nowa czołówka „Wiadomości” jest ewidentnym plagiatem. - To nie jest inna wersja tego samego pomysłu, czy zabiegu, to jest dokładnie taka sama czołówka jaką stosowała ITV. To, że czołówka „Wiadomości” jest realizowana kilka lat później pozwala jej na lepszą jakość techniczną, ale nie wnosi nic nowego, nowatorskiego, ani autorskiego - dodaje Kacprzak.
Zdaniem Amelii Łukasiak, w porównaniu do łudząco podobnej czołówki stacji ITV ta stworzona dla „Wiadomości” jest jednak zdecydowanie gorsza. - A tamta powstała dobrych kilka lat wcześniej i nie jest czołówką największego programu informacyjnego kraju - podkreśla Łukasiak.
W innym tonie wypowiada się jednak Michał Karnowski. - Podobieństwa z czołówką programu ITV „News at Ten” są faktycznie dość wyraźne, ale skoro (jak rozumiem) stacja ITV nie widzi problemu, jeśli nie naruszono praw autorskich, to problem wydaje się wydumany. Czy nam się to podoba czy nie, na naszym rynku medialnym inspirowanie się doświadczeniami zachodnimi jest dość częste - mówi członek zarządu Fratrii.
Telewizja Polska poinformowała, że czołówkę przygotowała we własnym zakresie, ale wcześniej przyglądała się wielu oprawom programom informacyjnych ze świata, w tym tej emitowanej przez ITV. - Inspiracji szuka się przez obserwację świata - powiedział nam Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP. - Znaczna większość programów informacyjnych na świecie ma bardzo podobne czołówki z kręcącą się kulą ziemską - dodał.
TVP mocno promowała wprowadzenie nowej czołówki „Wiadomości”. Informowano tym w serwisie w materiałach 30 i 31 grudnia, a 3 stycznia o oprawie w TVP Info opowiadała prowadząca „Wiadomości” Beata Tadla. W rozesłanym do mediów we wtorek komunikacie prasowym podkreślono nawet, że nowa czołówka „rozpocznie nowy rozdział w historii polskich newsów telewizyjnych”.
Michał Karnowski uważa, że cała ta akcja „propagandowa” była przesadą. - Oprawa programu telewizyjnego to rzecz ważna, ale prawdziwą historię mediów tworzą odważne decyzje dyrektorów i redaktorów by relacjonować uczciwie wszystko co istotne, mówić prawdę, utrzymywać poważnych korespondentów w ważnych dla Polski stolicach, pilnować polskiej racji stanu. To jest podstawowe zadanie narodowej telewizji publicznej i tego bym TVP życzył równie mocno jak kolejnych nowych opraw - mówi Karnowski.
- Wykorzystanie animacji 3D w czołówce programu informacyjnego jest nowością, ale 3D nie wystarczy, by mówić o rewolucji i nieprawdopodobnej innowacyjności - uważa Magda Sakowska.
- Jeśli nowym rozdziałem polskich newsów ma być kopiowanie innych, tych zagranicznych, to mam nadzieję, że telewizja publiczna pójdzie dalej i będzie wzorować się na takich dziennikach jako całości, z tematyką i jakością dziennikarską, a nie tylko na ich opakowaniu - konkluduje Marek Kacprzak.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że w listopadzie br. główne wydanie „Wiadomości” w TVP1 oglądało średnio 4 mln widzów (zobacz zestawienie oglądalności programów informacyjnych).
Na kolejnej podstronie pełne komentarze Magdy Sakowskiej, Michała Karnowskiego, Piotra Barełkowskiego, Amelii Łukasiak i Marka Kacprzaka
Dołącz do dyskusji: Nowa czołówka „Wiadomości” na granicy plagiatu, najlepsza w niej muzyka (opinie)
Jedyną firmą mającą prawo do podnoszenia wątpliwości jest wydawca programu ITV „News at Ten”.