SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Meta chce powstrzymać promocję książki, która ukazuje ją w niekorzystnym świetle

Firma Meta, do której należą m.in. Facebook i Instagram usiłuje powstrzymać promocję książki – wspomnień byłego pracownika, które przedstawiają firmę w niekorzystnym świetle, m.in. w kontekście oskarżeń o molestowanie seksualne wysuwanych przez szefa polityki firmy.

fot. Shutterstock.com fot. Shutterstock.com

W środę arbiter nadzwyczajny orzekł, że Sarah Wynn-Williams nie może promować książki „Careless People”, która ukazała się dzień wcześniej nakładem Flatiron Books, wydawnictwa należącego do Macmillan Books – podaje CNBC. 

Wydawnictwo Flatiron Books poinformowało w oświadczeniu z czwartku, że postanowienie arbitrażowe nie ma wpływu na wydawnictwo Macmillan i że nadal będzie wspierać i promować tę książkę.

– Jesteśmy przerażeni taktyką Meta, aby uciszyć naszego autora poprzez użycie klauzuli o niedyskredytowaniu w umowie o rozwiązaniu umowy – powiedział Flatiron Books, dodając, że postanowienie arbitra nie odnosi się do roszczeń zawartych w „Careless People”. – Książka przeszła gruntowny proces edycji i weryfikacji, a my nadal jesteśmy zaangażowani w publikowanie ważnych książek, takich jak ta. 

Wspomnienia zawarte w książce opisują pracę Sarah Wynn-Williams w Facebooku od 2011 do 2017 roku. W tym czasie została wysoko postawioną pracownicą, która współpracowała z CEO Markiem Zuckerbergiem, ówczesną COO Sheryl Sandberg i Joelem Kaplanem, obecnym szefem polityki firmy. W książce Wynn-Williams twierdzi, że Kaplan skierował do niej szereg niestosownych komentarzy, które następnie zgłosiła firmie jako molestowanie seksualne.

Wynn-Williams w swojej książce szczegółowo opisuje również różne próby wejścia Meta na rynek chiński, w tym tworzenie narzędzi, które cenzurowałyby treści, aby uspokoić Komunistyczną Partię Chin. Wynn-Williams odniosła się do niektórych z tych roszczeń dotyczących Chin w skardze sygnalisty, którą złożyła w kwietniu w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.

Zobacz też: Meta zmienia moderację treści

Orzeczenie na korzyść Mety

Doraźny arbiter wydał orzeczenie na korzyść Mety po obejrzeniu podcastu Wynn-Williams, w którym omawiała ona swoje wspomnienia i zarzuty, że Meta próbowała „zamknąć tę książkę”.

„Arbiter doraźny stwierdza, że ​​po zapoznaniu się z aktami sprawy i wysłuchaniu ustnych argumentów (Meta) ustaliła, że ​​istnieje prawdopodobieństwo powodzenia jej roszczenia o umowne niedyskredytowanie pozwanego Wynn-Williams, a natychmiastowa i nieodwracalna strata spowoduje brak doraźnej ulgi” – czytamy w piśmie.

Ponadto arbiter orzekł, że Wynn-Williams,  nie może dalej publikować ani dystrybuować książki, ani dalej zniesławiać Meta i jego pracowników lub powtarzać poprzednich zniesławiających uwag. Arbiter orzekł również, że Wynn-Williams ma wycofać swoje poprzednie zniesławiające uwagi.

Firma odrzuciła już wcześniej twierdzenia Wynn-Williams jako „nieaktualne” i stwierdziła, że ​​została zwolniona z powodu „słabych wyników i toksycznego zachowania”.

Rzecznik prasowy Meta, Andy Stone, podzielił się decyzją arbitra awaryjnego w poście na Threads, informując, że „potwierdza ona, że ​​fałszywa i zniesławiająca książka Sarah Wynn Williams nigdy nie powinna zostać opublikowana”.

„Ta pilna akcja prawna okazała się konieczna, ponieważ Williams, która ponad osiem lat po zwolnieniu z firmy, celowo ukryła istnienie swojego projektu książkowego i ominęła standardowy proces sprawdzania faktów w branży, aby jak najszybciej umieścić książkę na półkach po ośmiu latach oczekiwania” – powiedział Stone.

Meta twierdziła, że ​​Wynn-Williams naruszyła warunki niedyskredytowania jej umowy o rozwiązaniu stosunku pracy z września 2017 r., co spowodowało, że firma złożyła wniosek awaryjny w piątek. Następnie arbiter awaryjny przeprowadził przesłuchanie telefoniczne z udziałem przedstawicieli prawnych Meta i Macmillan Books, ale nie Wynn-Williams, która nie stawiła się, mimo że została powiadomiona, jak podano w pozwie. 

Dołącz do dyskusji: Meta chce powstrzymać promocję książki, która ukazuje ją w niekorzystnym świetle

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ja
Wiecie co, chyba sobie kupie tę książke. #Efekt_Streisand
1 0
odpowiedź
User
Andżela
Jestem przerażona tym że teraz co druga 18-latka się puszcza na 𝗭𝗡𝗔𝗠𝗖𝗜𝗘.𝗣𝗟 ! Co na to rodzice ?
0 0
odpowiedź