Spot ze śpiewającym zakonnikiem nieetyczny. "Brak uzasadnienia wątku religijnego”
Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga na reklamę preparatu Sanohepatic (Natur Produkt Zdrovit), której bohaterem jest zakonnik. W ocenie KER reklama narusza Kodeks Etyki Reklamy.
W złożonej do KER skardze na reklamę telewizyjną Sanohepatic (emisja m.in. w TVP2 w sierpniu 2024 roku) stwierdzono, że obraża ona uczucia religijne - poprzez zachowanie zakonnika śpiewającego słowa „Sanohepatic”.
Z zarzutem tym nie zgodziła się firma Natur Produkt Zdrovit, producent preparatu, która stwierdziła, że śpiewaniu przez zakonnika nazwy produktu ,,Sanohepatic” nie sposób przypisać znamion czynu zabronionego oraz, że “reklama nie narusza uczuć religijnych, ani innych powszechnie obowiązujących norm prawnych i moralnych, gdyż jest prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji”.
W spocie widzimy postać duchownego i mężczyzny, który w rozmowie/spowiedzi werbalizuje swoje przewinienia: “Przez moje grzechy cierpi wątroba. Za kołnierz nie wylewałem, dymka puszczałem, tłuste jedzenie spożywałem”. Na te wyznania duchowny odpowiada:"Synu, biegnij do apteki po Sanohepatic na wątrobę, trawienie i masz czyste sumienie". Swoją wypowiedź duchowny kończy wyśpiewaniem w tonie pieśni religijnej nazwy reklamowanego produktu. W tym samym momencie w warstwie wizualnej pokazuje się napis: “Skuteczny z natury! Wysoka dawka sylimaryny”.
Dyskomfort odbiorców reklamy
Według KER zaskarżona reklama narusza zasady etyki wyrażone w Kodeksie Etyki Reklamy: “skarżony przekaz zawiera treści, które mogą zostać zinterpretowane przez przeciętnego konsumenta - odbiorcę skarżonej reklamy jako niewłaściwe, dyskryminujące ze względu na przekonania religijne”. Zdaniem KER użycie motywu religijnego w przypadku skarżonej reklamy może narażać na dyskomfort odbiorców tej reklamy, w szczególności osoby wierzące. “Należy także zwrócić uwagę, że reklamowany produkt jest lekiem (na wątrobę), zatem brak jest uzasadnienia zawarcia w reklamie wątku religijnego” - zaznaczyła Komisja, która dodała, że pieśń religijna może być przedmiotem czci.
“Sugestywne nawiązanie do sfery sacrum oraz duchowej relacji między duchownym a wiernymi zasadniczo nie powinno mieć miejsca w realizacji koncepcji marketingowej. Pewne sfery życia nie powinny być dowolnym elementem reklamy i jedną z nich jest religia – niezależnie od wyznania czy nurtu (odłamu) wiary” - podkreśliła Komisja.
Dołącz do dyskusji: Spot ze śpiewającym zakonnikiem nieetyczny. "Brak uzasadnienia wątku religijnego”