Relacje z Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 obejrzało dotychczas 275 mln widzów. „Wydarzenie o skali globalnej”
W okresie od 23 do 31 lipca relacje z Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 obejrzało ponad 275 mln widzów w Europie - informuje Discovery.
Ponad 100 mln z nich obejrzało transmisje w telewizji i na platformach cyfrowych, a dodatkowe 175 mln obejrzało relacje z wydarzenia dzięki umowom sublicencyjnym z partnerami na całym kontynencie.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę
Jak wynika z danych nadawcy, przez pierwsze dziewięć dni Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 użytkownicy platform digitalowych - discovery+, Eurosport Player, a w Polsce serwisu player.pl - łącznie spędzili 18 razy więcej czasu na oglądaniu transmisji, niż w trakcie zimowych rozgrywek w Pyeongchang w 2018 roku.
- Igrzyska olimpijskie to wydarzenie o skali globalnej, dalece wykraczające poza sport, a jego widownia nie ogranicza się do tradycyjnej publiczności sportowej. Gdy spojrzymy na pierwszy tydzień, widać wyraźnie, że igrzyska olimpijskie przyciągnęły na nasze platformy nowe i zróżnicowane grono odbiorców w imponującej liczbie. Dzięki relacjom z Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2020, obserwujemy najlepsze w historii wyniki w obszarze digital - Jean-Briac Perrette, dyrektor zarządzający i CEO Discovery International.
- Widzimy bardzo dobre wyniki w Europie, ale także w Polsce - zarówno w telewizji, jak i w obszarze digital. Serwis player.pl - w którym pokazujemy każdy niezapomniany moment igrzysk - w ostatnich dniach stał się niezwykle popularny wśród fanów sportu - dodaje Dorota Żurkowska-Bytner, dyrektor Eurosportu w Polsce
Discovery oferuje relacje z Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 na 50 rynkach w Europie, dostępne w 19 językach. To jedyna grupa medialna w Europie, która oferuje dostęp do wszystkich relacji.
Aktualne IO w Polsce relacjonuje również Telewizja Polska.
Dołącz do dyskusji: Relacje z Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 obejrzało dotychczas 275 mln widzów. „Wydarzenie o skali globalnej”
Jakaś garstka znajomych ogląda od czasu do czasu - jako zespół "włączonego telewizora, żeby coś grało". Reszta niezainteresowana w tym i ja. Nie obejrzałem ani sekundy materiałów z IO i... dobrze mi z tym :-)