780 tys. widzów „Drzewa marzeń”. 6,55 mln zł z reklam
Nowy program „Drzewo marzeń” oglądało średnio 784 tys. widzów. Produkcja dała TVN ostatnie miejsce w rynku telewizyjnym wśród tzw. „wielkiej czwórki” wśród wszystkich widzów, ale w grupie komercyjnej stacja była wiceliderem. Wpływy z reklam wyniosły 6,55 mln zł.
Dziecięcy reality-show „Drzewo marzeń” na antenie TVN oglądać można było w niedziele o godz. 18.00, w okresie od 3 września do 29 października br. Średnia widownia wszystkich odcinków programu wyniosła 784 tys. osób, co przełożyło się na 6,16 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 7,59 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 6,94 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.
Największą popularnością cieszył pierwszy odcinek - zgromadził on przed telewizorami 939 tys. oglądających.
TVN w paśmie nadawania nowego programu zajął ostatnie miejsce w rynku telewizyjnym wśród tzw. „wielkiej czwórki”. Liderem w tym paśmie był Polsat, który emitując wtedy gł. „Nasz nowy dom” i początek „Wydarzeń”, osiągał 18,58 proc. udziału. Druga była TVP1 (gł. serial „Komisarz Alex” i „Jaka to melodia?”; 11,14 proc.), a trzecia - TVP2 (gł. „Panorama”, „Sport” i „Pogoda”; 6,45 proc.).
Wśród widzów w grupie 16-49 TVN był już wiceliderem rynku, a w grupie 16-59 stacja zajęła miejsce trzecie.
Wpływy z reklam pokazanych wokół premierowych odcinków reality-show wyniosły 6,55 mln zł (dane cennikowe, bez baratów).
„Drzewo marzeń” jest polską wersją formatu „The Wishing Tree” i powstaje na licencji Talpa. W reality-show występują uczniowie szkół podstawowych w wieku od 8 do 13 lat.
W każdym odcinku ekipa TVN odwiedza inną szkołę, a prowadzący Mateusz Gessler zachęca dzieci do wskazania wyjątkowych osób, które - ich zdaniem - zasługują na spełnienie marzeń (np. przyjaciela czy członka rodziny).
Dołącz do dyskusji: 780 tys. widzów „Drzewa marzeń”. 6,55 mln zł z reklam
Brawo panie Mateuszu@@