Radio 357 kosztowało przez rok 9 mln zł, chce dostawać 1 mln zł miesięcznie. Zmiany w ramówce

pensje 50%, koszta nadawania 10%, mamy za mało na koszta nadawania i rozwój? obcinamy sobie pensje? a gdzie tam, dajcie więcej, dobre

Co do pensji - naprawdę myślicie, że 800 000 miesięcznie minus prowizje patronite to jest dużo na tak duży i jakościowy zespół (tak wiem, że nie wszyscy mają zapewne pełny etat)? W stolicy, gdzie życie jest najdroższe, nie mówiąc o ogólnej inflacji?

Podejrzewam, że niektórzy zatrzymali się mentalnie na stylistyce stacji radiowych z disco polo lub weselnymi hitami, gdzie jeden gościu puszcza non stop te same przeboje. Nie za bardzo pojmują, na czym polega praca w normalnym radio.

Gratulacje za takie stado baranów do strzyżenia! Wszyscy trzymają za Was kciuki!

Tam pracują ci, którzy rozwalili Trójkę swoimi bezsensownymi odejściami. Dobrze, że Mann sam odszedł, bo od niego zaczęło się psucie tego radia. Teraz Trójka nadaje niezły program. A jeśli chodzi o słuchalność to i tak nie mogła konkurować z lekkimi i łatwymi w odbiorze komercyjniakami.