SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

WP, Interia i Gazeta.pl: zachęcamy do wyłączenia adbloców, ale nie ograniczymy ich użytkownikom dostępu do strony głównej

Przedstawiciele Wirtualnej Polski, Interii i Gazeta.pl zapowiadają, że inaczej niż Onet.pl nie planują internautom blokującym reklamy ograniczyć dostępu do stron głównych swoich portali. Takie ograniczenia są natomiast testowane przez WP i Gazeta.pl przy treściach wideo.

Od kilku tygodni na portalu Onet.pl użytkownicy korzystający z blokujących reklamy w przeglądarkach mogą obejrzeć tylko górną część strony głównej. Jak już informowaliśmy, dostęp do jej dalszej zawartości otrzymają, jeśli wyłączą adblocka.

Paweł Jurek, dyrektor zarządzający segmentem Onet, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl stwierdził, że na portalu poziom blokowania reklam wynosi ok. 30 proc., za to w ciągu kilkunastu tygodni testowania nowej opcji na stronie głównej i w serwisie VoD.pl kilkadziesiąt procent użytkowników adblocków zdecydowało się je wyłączyć.

Onet to pierwszy duży wydawca, który zdecydował się zamknąć użytkownikom adblocków dostęp do innych treści niż wideo. Od dłuższego czasu tacy internauci nie mogą oglądać wielu materiałów wideo na stronach Grupy Wirtualna Polska, a od ponad roku nie mogą odsłuchiwać zapisów audycji w serwisie Radia TOK FM.

- W Grupie Wirtualna Polska dążymy do stworzenia zbalansowanego ekosystemu usług i produktów elektronicznych, w którym zarówno potrzeby użytkowników jak i naszych reklamodawców będą zaspokojone. Nie zapominamy o pracy nad UXem, przy jednoczesnym rozwoju produktów reklamowych spełniających oczekiwania klientów - opisuje Paweł Kopacki manager sprzedaży w zespole rozwoju produktu reklamowego Wirtualnej Polski. - Blokujemy treści wideo - i choć widzimy już skuteczność takich rozwiązań, to dalej pracujemy nad tym trudnym dla wszystkich wydawców tematem - zaznacza.

Paweł Stremski, dyrektor portalu Gazeta.pl, wylicza różne działania wydawcy zachęcające internautów, by nie korzystali z adblocków. - Od pewnego czasu sprawdzamy różne możliwości. W niektórych serwisach (m.in. Zdrowie.Gazeta.pl) testujemy blokowanie dostępu do materiałów wideo internautom używającym adblocka. W innych (np. Next.Gazeta.pl i Plotek.pl) uruchomiliśmy testowo komunikaty kierowane do takich użytkowników - ich celem jest zachęcanie do dodawania naszych serwisów do listy zaufanych domen (tzw. whitelistowania) - opisuje Stremski.

Z kolei Grupa Interia.pl informuje, że nie ogranicza użytkownikom adblocków dostępu do żadnych swoich serwisów i usług. Zamiast tego chce postawić na edukację i zwiększenie świadomości internautów, że to reklamy utrzymują portal i dzięki nim korzystanie z treści jest bezpłatne. W ramach akcji edukacyjnej wydawca zwraca szczególną uwagę na rodzaje publikowanych przez siebie reklam, eliminując te formaty, które mogą okazać się denerwujące dla internauty (np. automatyczny start filmów wideo z dźwiękiem). Ponadto planuje działania zachęcające użytkowników do umieszczenia Interii na liście wyjątków (white list) poszczególnych adblocków.

Wszyscy trzej wydawcy zapewniają, że nie planują ograniczyć użytkowników adblocków dostęp do innych treści niż wideo, np. zawartości strony głównej. - Nie zamierzamy blokować strony głównej. To niczego nie rozwiązuje - przecież w internecie prawie każda informacja jest dostępna z kilku źródeł - uzasadnia Paweł Chwaleba. - W tym momencie nie planujemy blokowania dostępu do treści na stronie głównej Gazeta.pl użytkownikom adblocków tak, jak zrobił to Onet - mówi Paweł Stremski

- Czytelnym sygnałem dla branży powinny być również wyniki badań IAB z sierpnia 2016 roku, gdzie ponad 70 proc. internautów blokujących reklamy wskazuje ich uciążliwość jako powód instalacji adblocka, a niemal 40 proc. deklaruje opuszczenie strony jako reakcję na blokowanie dostępu do jej pełnej treści - zwraca uwagę Paweł Chwaleba. Dirma zapewnia, że monitoruje na bieżąco korzystanie z aplikacji blokujących wyświetlanie reklam. Dodaje, że z jednej strony odsetek instalowanych adblocków nie rośnie już tak szybko w internecie stacjonarnym jak dwa lata temu, natomiast z drugiej strony coraz więcej natarczywych reklam jest wyświetlanych w aplikacjach i przeglądarkach mobilnych, więc zjawisko blokowania reklam może się tam zadomowić i rozwijać szybciej niż na komputerach.

- Z jednej strony mamy producentów adbloków, których głównym celem jest pasożytowanie na pracy innych i sprzedawanie reklam na zawłaszczonej powierzchni, z drugiej strony nieustannie trzeba mieć na uwadze dobro użytkowników, którzy oczekują wysokiej jakości, bezpłatnych treści redakcyjnych, a te nie powstają bezkosztowo. Skuteczne zarządzanie takim złożonym zjawiskiem to równoległe adresowanie wielu jego aspektów, takich jak powiązana z reklamami irytacja użytkowników, potrzeby reklamodawców, jakość produktów oraz usług cyfrowych oferowanych internautom - podsumowuje Paweł Kopacki.

Dołącz do dyskusji: WP, Interia i Gazeta.pl: zachęcamy do wyłączenia adbloców, ale nie ograniczymy ich użytkownikom dostępu do strony głównej

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
witam
Bardzo mnie cieszy, że te serwisy blokują wideo tym, co mają adblocki (ublock origin) jak ja. Chroni mnie to przed samostartującymi filmikami. (żartuję, mam flashblock/html5 stopper)
odpowiedź
User
rewers
Czy w poniedziałki autoplayer programu Lisa też już się teraz nie włącza tym co mają Adblocki?
odpowiedź
User
wujek dobra rada
"GW" ogranicza dostęp do tresci poprzez olbrzymią ilość nahalnych reklam, samostartujących filmów reklamowych. Powinni się cieszyć że wogóle ktoś wchodzi na te miernej jakości treści (czy z Adblokiem czy bez) produkowane przez gimbazę.
odpowiedź