Grzywna wisi nad Meta Platforms. Wykorzystali do tego Facebooka
Zdaniem osób dobrze zaznajomionych z tematem władze Unii Europejskiej szykują pierwszą grzywnę dla Meta Platforms w związku ze złamaniem przepisów antymonopolowych. Jak donosi Reuters, firma miała wykorzystywać dane uzyskane za pomocą Facebooka, by zapewnić nieuczciwą przewagę swojej usłudze Facebook Marketplace.

Coraz więcej wskazuje na to, że jesteśmy blisko rozwiązania głośnej sprawy sprzed niemal dwóch lat. W grudniu 2022 roku Unia Europejska wystosowała ostrzeżenie do właściciela Facebooka w związku łamaniem europejskich praw antymonopolowych. Unijni urzędnicy zwrócili uwagę, że Meta wykorzystuje swoją dominującą pozycję i zaburza w ten sposób działanie działanie wolnego rynku w zakresie ogłoszeń drobnych w Internecie.
Jak zwracała uwagę zajmująca się regulacjami antymonopolowymi wiceprezydent Komisji Europejskiej Margaret Vestager, “użytkownicy Facebooka nie mieli innego wyboru jak korzystać z Facebook Marketplace”. W odpowiedzi przedstawiciele giganta cyfrowego zaprzeczali korzystaniu z nieuczciwych praktyk. Pod koniec 2022 roku Unia zapowiadała, że będzie dalej badać sprawę, a dalsze łamanie przepisów może się dla Mety wiązać z poważnymi konsekwencjami. W tym grzywną na poziomie nawet do 10 proc. rocznego zarobku na świecie.
Czytaj też: Tylko jeden typ ładowarek w Polsce. Ministerstwo podało terminy
Meta otrzyma grzywnę od UE? Pojawiły się nowe wieści
Jak podaje Reuters na podstawie rozmów z osobami dobrze zorientowanymi w sprawie, Unia Europejska wkrótce ukaże Meta Platforms wspomnianą grzywną za połączenie usług Facebooka i Facebook Marketplace. Oficjalna decyzja ma podobno zapaść w ciągu kilku tygodni. Meta miała nadużyć swojej pozycji dominującej, jednostronnie narzucając nieuczciwe warunki handlowe konkurencyjnym serwisom z ogłoszeniami online, które reklamują się na Facebooku i Instagramie.
Na ten moment nie wiadomo, jak wysoka będzie wlepiona przez UE grzywna. W teorii można ona sięgnąć nawet 13,4 mld dolarów, czyli 10 proc. globalnego zysku Mety w 2023 roku. W praktyce zarządzane kary w podobnych sprawach są jednak przeważnie zdecydowanie niższe. Według informacji Reutersa, sprawa giganta Big Techa zostanie zakończona we wrześniu lub październiku - przed zbliżającym się zakończeniem kadencji Vestager.
Meta: “Twierdzenia Komisji Europejskiej są bezpodstawne”
W odpowiedzi na doniesienia agencji Meta wystosowała specjalnie oświadczenie, w którym ponownie broni się przed tezami stawianymi przez unijnych urzędników. W zeszłym roku firma próbowała załagodzić spór z UE i zdecydowała się na specjalną koncesję, ograniczając wykorzystanie danych reklamowych konkurencji w ramach Facebook Marketplace. Dla KE nie był to jednak wystarczający krok.
- Twierdzenia Komisji Europejskiej są bezpodstawne. Kontynuujemy konstruktywną współpracę z organami regulacyjnymi, aby zademonstrować, że nasze innowacyjne produkty są prokonsumenckie i prokonkurencyjne – powiedział rzecznik koncernu Matt Pollard.
Dołącz do dyskusji: Grzywna wisi nad Meta Platforms. Wykorzystali do tego Facebooka