Uber nie będzie już pokazywał informacji o dynamicznych stawkach, tylko informacje o wycenie kursu
W aplikacji do zamawiania przejazdów Uber nie będą już wyświetlane powiadomienia o dynamicznych stawkach związanych z większym popytem na usługi oferowane przez kierowców Ubera. Zostanie wyświetlona tylko estymacja tego, ile będzie kosztował kurs. Uber nie rezygnuje jednak całkowicie z dynamicznych stawek.
Dynamiczne stawki to mechanizm Ubera, który ma skłonić kierowców współpracujących z firmą, żeby chętniej wyjeżdżali na miasto w godzinach szczytu i innych momentach, kiedy rośnie popyt na usługi przewozu osób. W momencie, gdy zapotrzebowanie na nie jest duże, Uber kilkakrotnie podnosi ceny.
Do tej pory, o zmianie stawki aplikacja informowała pokazując duży banner zajmujący prawie cały ekran aplikacji, który informował o mnożniku regularnej ceny w danym momencie. Użytkowników musiał potwierdzić, że rozumie, iż stawki zostały podniesione klikając w odpowiedni przycisk. Miał też szansę się rozmyślić i znaleźć alternatywną formę transportu, gdy uznał mnożnik za zbyt wysoki.
Jak zapowiedział Uber na swoim blogu, firma rezygnuje z dużych pop-upów z informacjami o dynamicznych stawkach. Stopniowo ten mechanizm będzie zastepowany po prostu informacją o tym jaka jest estymacja wyceny kursu z punktu A do punktu B, w danym momencie. Klient nie będzie musiał potwierdzać, że rozumie te wycenę, po prostu zamówi przejazd lub nie.
Uber nie rezygnuje jednak z samego mechanizmu dynamicznych stawek. Nadal będą one uzależnione od popytu na usługi przewozu osób w danym mieście, w danym momencie oraz podaży po stronie kierowców Ubera. Zmieni się po prostu sposób informowania o wycenie potencjalnego przejazdu.
Uber działa w Polsce od 2014 roku. Z jego usług można korzystać w Warszawie, Krakowie, Trójmieście, Poznaniu, Wrocławiu i Łodzi.
Dołącz do dyskusji: Uber nie będzie już pokazywał informacji o dynamicznych stawkach, tylko informacje o wycenie kursu
na dzień dzisiejszy prawie dwa lata. Pozdrawiam. Autora "pl"