SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVN pozywa Vogule Poland o naruszenie dóbr osobistych. "Czekamy na rozprawę"

Właściciele portalu Vogulepoland.pl Patryk Chilewicz i Adam Mączewski zostali pozwani przez Grupę TVN o ochronę dóbr osobistych spółki po tym jak krytykowali usuwanie przez firmę materiałów z internetu. Nadawca żąda usunięcia treści z ich portalu. Spór trwa od wiosny br. i dotyczy praw autorskich.

Konflikt na linii Vogule Poland - TVN trwa od wiosny br., choć nasilił się w lipcu, kiedy zablokowane zostało konto instagramowe portalu z 230 tys. obserwujących. Był to skutek wielokrotnych naruszeń regulaminu przez VP po zgłoszeniach TVN. Dziennikarze w dniach emisji wrzucali na Instastories fragmenty programów stacji, np. „Projekt lady” czy „Kuchenne rewolucje”, które nagrywali smarfonem z ekranu telewizora i dodawali swój komentarz do scen. Instagram usuwał stories z treściami TVN, a w lipcu zablokował im konto.

Miesiąc później Grupa TVN opublikowała oświadczenie, w którym zarzuciła Vogule Poland „bazowanie na złośliwościach” i „wyraźnie hejterski charakter”. - Jest nam szalenie przykro, że mimo licznych prób ustalenia zasad współpracy pomiędzy TVN a Vogule Poland (korespondujemy już ponad 2 lata), portal ciągle łamie prawa autorskie. Serwis, pod pretekstem wolności słowa, pasożytuje na TVN, jest nastawiony na skandal i konfrontację. Wszystko po to, by budować zasięg i zarabiać - napisano.

- Vogule Poland ma charakter wyraźnie hejterski, bazuje na złośliwościach kierowanych pod adresem różnych osób, żeruje na wizerunku gwiazd, przez co przyczynia się do rozpowszechniania nienawiści i kreowania negatywnych społecznie wzorców. Przykładem tego może być chociażby upublicznienie prywatnych, intymnych zdjęć znanego aktora. Telewizja TVN nie chce być kojarzona z taką działalnością i nie ma w nas zgody na promowanie hejtu - oświadczał wtedy TVN.

Właściciele Vogule Poland Patryk Chilewicz i Adam Mączewski w odpowiedzi na stanowisko nadawcy z sierpnia zorganizowali akcję #freevogulepoland, emocjonalnie komentowali sytuację w internecie, krytykując TVN oraz zachęcali swoich czytelników do nagłaśniania sprawy. Konflikt z TVN zainteresował także celebrytów, którzy w mediach społecznościowych wykazywali solidarność z VP.

Grupa TVN posiada dział walki z piractwem, który w oparciu o prawo autorskie zgłasza m.in. serwisom społecznościowym nielegalnie udostępniane swoich treści. Są to np. screenshoty lub nagrane smartfonem fragmenty produkcji tej stacji. Pracownicy TVN wykorzystują odpowiednie zapisy w regulaminach Facebooka, Instagrama czy Twittera i doprowadzają do zablokowania udostępnionych materiałów.

Ale właściciele Vogule Poland zwracają uwagę, że w niektórych sytuacjach TVN - w ich ocenie - zgłasza treści, do których nie posiada żadnych praw. Chilewicz i Mączewski podkreślają, że zgłoszenia łamania prawa autorskiego są automatycznie rozpatrywane na korzyść TVN ze względu na jej markę.

Konsekwencją wielokrotnego łamania prawa autorskiego może być np. czasowe zawieszenie lub całkowite zablokowanie konta. Jednak wynika to z regulaminów ww. portali, które użytkownicy akceptują przy dokonywaniu rejestracji. Posiadacz zablokowanego konta może się odwołać do administratora. Warto dodać, że TVN analizuje także materiały udostępniane przez użytkowników Youtuba czy Chomikuj.pl i tam również blokuje swoje treści.

Po trzech miesiącach 3 pozwy z TVN

Jesienią spór VP - TVN ucichł. Twórcy przestali komentować produkcje TVN, nie wrzucali na Instastories fragmentów jej programów, i skupili się na propozycjach konkurencji, mniej uwagi poświęcali też samej stacji. Jednak w czwartek Chilewicz i Mączewski poinformowali, że TVN pozwał ich o naruszenie dóbr osobistych spółki. Ponadto prawnicy stacji skierowali również pozwy przeciwko obu dziennikarzom jako osobom fizycznym, które odpowiadają za tworzenie treści Vogule Poland. Stacja domaga się usunięcia z portalu treści, wpisów i artykułów dotyczących TVN.

W oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej VP opisuje, że stacja TVN „nie zgadza się na używanie sformułowań o charakterze satyrycznym i prześmiewczym”. - TVN bardzo zabolała seria artykułów, w których pisaliśmy o tym, że w naszej ocenie TVN bez podstawy prawnej (obowiązującej w polskim prawie) zgłasza do Facebooka i Instagramu naszą twórczość, w tym memy - na podstawie naruszeń praw autorskich przynależnych stacji.

Podczas wczorajszej relacji live na Instagramie twórcy Vogule Poland odnieśli się do pozwów. - Sprawa jest już na takim etapie, że publicznie nie możemy w żaden sposób angażować się w jakieś przepychanki i konflikty personalne. Dlatego musimy uważać na to, co robimy, dlatego pismo jest oficjalne. Prawnicy przygotowali to pismo z nami w taki sposób, żeby nam nie zaszkodziło - opisywał Patryk Chilewicz.

- W żaden sposób nie zachęcamy do linczowania TVN czy gwiazd TVN, bo jest to rozgrywka sądowa, a my nie chcemy stać się Filipem Chajzerem, który na swoim profilu wstawia zdjęcie kogoś innego i pyta: co o nich myślicie?, bo wiadomo jakie pojawią się komentarze. My tego nie chcemy robić, nie chcemy wchodzić w te buty - podkreślał Chilewicz.

Pozwy z TVN wpłynęły na początku listopada. Dziennikarze wyjaśniają, że w tym momencie czekają już na rozprawę. Nie chcą ujawnić kwoty odszkodowania zapisanej w pozwach. - Nie możemy mówić o takich rzeczach. To jest część procesu, nie możemy dzielić się każdym szczegółem i tokiem myślenia. Tak będzie lepiej dla wyniku sprawy - dodał Patryk Chilewicz.

Jednocześnie obaj podkreślają, że ze względu na proces nie angażują się już w komentowanie produkcji TVN. - Nie widzę sensu skoro nie mogę tego obgadać albo coś o tym napisać - tłumaczy Adam Mączewski.

Stacja TVN nie komentuje sporu prawnego z twórcami Vogule Poland.

Dołącz do dyskusji: TVN pozywa Vogule Poland o naruszenie dóbr osobistych. "Czekamy na rozprawę"

31 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Adam023
W ostatnim czasie pod postami TVN-u w komentarzach pojawiły się zarzuty o bezprawne wykorzystywanie czyichś prac i te osoby nie zostały zapytane o zdanie itp itd. Poza tym TVN nie ogarnął tematu, że dużo młodych ludzi oglądało z Vogule programy typu Kuchenne Rewolucje czy Projekt Lejdi. Zrobili trochę takiego własnego Googleboxa, a TVN cóż...
0 0
odpowiedź
User
Ble
Tvn nie akceptuje hejtu? No pis by się uśmiał...
0 0
odpowiedź
User
Gie
"Jednocześnie obaj podkreślają, że ze względu na proces nie angażują się już w komentowanie produkcji TVN"

W TVN to pracują chyba ludzie o krótkich umysłach. Przecież taki hejt ze strony VP nakręcał widownię programów TVN. ASZDziennik ostatnio regularnie wyśmiewał Ameryka Express i co dzisiaj czytam? Program zyskał 110 tys. widzów. Myślę że spora w tym zasługa ASZDziennika. Ci którzy nie oglądali tego programu zostali zachęceni by w całości zobaczyć jakie tam odchodzą "głupoty". Swoją drogą to ciekawe że VP pozywają za hejt a ASZDziennik za coś podobnego już nie.
0 0
odpowiedź