Seniorzy stracą dostęp do telewizji? „Mogą odebrać to jako cyberatak”

Za nieco ponad dwa tygodnie w województwach lubuskim i dolnośląskim zakończona zostanie emisja w standardzie DVB-T. Zdecydowana większość stacji telewizyjnych będzie nadawanych w DVB-T2/HEVC. Osoby, których tunery lub telewizory nie są kompatybilne z tym standardem, stracą dostęp do telewizji. W kolejnych miesiącach podobny los może czekać mieszkańców pozostałych województw. Proces przejścia na DVB-T2/HEVC będzie odbywał się stopniowo w zależności od regionu i zakończy się przed końcem czerwca.

Działania nadawców to zbyt mało

Od wielu miesięcy wszyscy najważniejsi nadawcy telewizyjni prowadzą kampanie informacje w sprawie zmiany standardu. Telewizja Polska emituje na przykład spoty przypominające programy „Teleexpress” i „Jaka to melodia?” z informacjami o DVB-T2/HEVC. TVP przygotowała też reklamy radiowe i uruchomiła naziemny kanał Sprawdzam TV, który pozwoli sprawdzić czy używany przez widza telewizor lub tuner obsługuje kodek HEVC (sprzęty z DVB-T2 obsługują ten kodek). Jeśli ktoś widzi obraz i słyszy dźwięk, to jest gotowy na nowy standard.  

Do 90 proc. powierzchni Polski dociera sygnał testowego MUX-5 TVP w DVB-T2/HEVC. Można za jego pośrednictwem oglądać: TVP3 Warszawa HD, TVP Dokument HD, TVP Kobieta HD, TVP Kultura HD i TVP Rozrywka HD. Testowe emisje w DVB-T2/HEVC w Warszawie, Wrocławiu i Trójmieście prowadzi związana z Polsatem spółka BCAST. Testy obejmują kanały: Polsat HD, Nowa TV HD, TV Republika, EWTN Polska, Stars.TV, TV Okazje i TV Regionalna. Emisje testowe TVN Grupy Discovery już się zakończyły. W Szczecinie działa jednak multipleks testowy spółki MWE Networks.

Zdaniem Mirosława Kalinowskiego, dyrektora Krajowego Instytutu Mediów to zbyt mało, choć świadomość o zbliżającej się zmianie standardu nieznacznie rośnie. - Niewiele to zmieniło. Do pewnych zmian doszło w listopadzie i grudniu. Można to jednak połączyć z zakupem telewizorów przed okresem świątecznym. W styczniu i lutym nie ma istotnej zmiany gotowości w stosunku do końcówki zeszłego roku - stwierdził Kalinowski podczas Forum Gospodarczego TIME.

Najbardziej zagrożone utratą sygnału są osoby starsze z małych miejscowości. - Istotny jest profil tych gospodarstw. Nie mają podłączenia do internetu. Nie wiedzą z naziemnej telewizji cyfrowej, że będzie ten refarming. Średni dochód takiego gospodarstwa nie przekracza 3 tysięcy złotych. W przypadku 41 proc. tych gospodarstw, głównie jednoosobowych, wiek lidera gospodarstwa to 70 Plus - zauważył Kalinowski.

Pilnie potrzebna zintegrowana kampania informacyjna

Szef KIM przekonywał, że trzeba jak najszybciej rozpocząć kampanię telewizyjną, która integrowałaby działania wszystkich nadawców. Zdaniem Instytutu dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie spotu z udziałem aktorów Cezarego Żaka i Artura Barcisia i umieszczenie zaraz po spocie planszy: „Pamiętaj, że jeśli nie jesteś gotowy na nowy standard DVB-T2/HEVC, możesz zakupić dekoder lub nowy telewizor i wciąż cieszyć się dostępem do naziemnej telewizji cyfrowej”. Bon w wysokości 100 zł na zakup dekodera lub telewizora będzie można uzyskać online lub za pośrednictwem Poczty Polskiej.

- Badamy skąd ludzie pozyskują informację. Lwia część z telewizji, a reszta od znajomych. Pozostałe media są w śladowej ilości. Jest teraz lekki przyrost zainteresowania. Nadal 1,7 mln gospodarstw domowych jest zagrożonych utratą sygnału telewizyjnego. Dzięki wzmożonym działaniom wszystkich nadawców obserwowany jest kolejny wzrost wiedzy. Jest potrzeba uruchomienia kampanii telewizyjnej, która unifikowałaby komunikaty wszystkich nadawców jeszcze w tym tygodniu. To bardzo pilne - zwrócił uwagę Kalinowski.

Zdaniem dyrektora KIM spoty nie mogą być przeładowane informacjami. Muszą pojawić się jak najszybciej, bo zostało nieco ponad dwa tygodnie do rozpoczęcia procesu zmiany standardu. - Kampania musi ruszyć już. Jeśli nie ruszy, to podstawowym bodźcem do jakiegoś ruchu będzie czarny ekran 28 marca. Osoby, które go zobaczą mogą to odebrać jako cyberatak w związku z sytuacją za naszą wschodnią granicą. Liczę na ciekawą dyskusję, działanie i jak najszybsze rozpoczęcie ogólnopolskiej kampanii, która pomogłaby poinformować Polaków - przekonywał Kalinowski.

3-4 mln osób może stracić dostęp do telewizji

O potrzebie szybkich działań pisał też na portalu Linkedin Przemysław Broniszewski ze Związku Pracodawców Ogólnopolskich Mediów Telewizyjnych „MOC TV”. - Obecnie 1,7 mln gospodarstw domowych jest zagrożonych utratą sygnału telewizyjnego – co przekłada się na około 3-4 miliony widzów. Pierwsze przełączenia zaplanowane są na koniec marca, a 30 proc. gospodarstw domowych nadal nie wie, że nadciąga zmiana standardu NTC - zauważył Broniszewski.

Przedstawiciel MOC TV zwrócił uwagę, że nieznacznie wzrosła liczba domostw przygotowanych do zmiany standardu naziemnej telewizji. -  Warto zwrócić uwagę, że odsetek gospodarstw domowych gotowych na nowy standard (posiadających kompatybilne urządzenia) wynosi obecnie 57 proc. (zmiana jedynie o 7 proc. od początku pomiaru). Dodatkowo raptem 22-23 proc. gospodarstw domowych rozumie, że brak odpowiedniego przygotowania się do tej zmiany może skutkować problemem z odbiorem telewizji naziemnej (czarny ekran, brak programów) - wyliczył Broniszewski. W październiku ub.r. KIM liczbę gospodarstw domowych nieprzygotowanych na DVB-T2/HEVC szacował na 2,27 mln.