Inicjatywa "Rodzimy Razem" krytykuje spot T-Mobile nawiązujący do zawieszenia porodów rodzinnych. "Niski poziom odpowiedzialności społecznej biznesu"
Przedstawiciele obywatelskiej inicjatywy "Rodziny Razem", wspierani przez Fundację Rodzić po Ludzku krytykują nowy spot T-Mobile Polska, w którym nawiązano do zawieszenia porodów rodzinnych, promując przy tym zasięg sieci. Zdaniem aktywistów, marka "powiela i utrwala krzywdzący i strywializowany obraz sytuacji".
Najnowszy spot T-Mobile przygotowany w ramach platformy komunikacyjnej "Bez nonsensów" nawiązuje do utrudnień w związku z trwającą epidemią Covid-19. Reklama pokazuje historię młodej mamy, która dzwoni do swojego męża, niemogącego towarzyszyć jej w szpitalu, aby pokazać mu ich nowo narodzone dziecko. Niestety, wideorozmowa z każdą chwilą staje się coraz bardziej utrudniona z powodu słabego zasięgu sieci. Mężczyzna, po tym jak dobiega pod budynek szpitala, z powodów problemów z zasięgiem nie może dodzwonić się do żony.
Operator wskazał w spocie brak zasięgu jako jeden z tytułowych nonsensów, które opisuje w kolejnych odsłonach kampanii reklamowej.
"Rodzimy Razem" ze wsparciem Fundacji Rodzić po Ludzku protestuje przeciw reklamie T-Mobile
Posłużenie się w reklamie przykładem rodziny, która nie mogła wspólnie powitać dziecka na świecie, nie spodobało się aktywistom z obywatelskiej inicjatywy "Rodzimy Razem". Od kilkunastu tygodni protestują oni przeciwko ograniczeniom porodów rodzinnych w szpitalach.
W piśmie przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl w poniedziałek przedstawiciele "Rodzimy Razem" wskazują, że trwające od marca zawszenie porodów rodzinnych to "łamanie praw rodzących i ich rodzin w kontekście opieki okołoporodowej" oraz działanie sprzeczne z wytycznymi WHO.
Nową reklamę T-Mobile krytykują rodzice zrzeszeni w obywatelskiej inicjatywie "Rodzimy Razem" oraz Fundacja Rodzić po Ludzku.
- Spot ten jest przykładem na żenująco niski poziom odpowiedzialności społecznej biznesu. Firma T-Mobile bagatelizuje i trywializuje w nim dramat tysięcy polskich rodzin, które w okresie pandemii zostały zmuszone do rozdzielenia w tak ważnym dla rodziny momencie, jakim są narodziny dziecka - czytamy w oświadczeniu skierowanym do redakcji Wirtualnemedia.pl.
Przedstawiciele "Rodzimy Razem" podkreślają, że zależy im na "reakcji merytorycznej" T-Mobile.
- Jesteśmy przekonani, że decyzja o użyciu tego spotu jest efektem niskiej (albo wręcz żadnej) świadomości decydentów w firmie T-Mobile w kwestii łamania praw rodzin w kontekście opieki okołoporodowej. Niestety jednak, ta niska świadomość nie usprawiedliwia samego faktu publikacji tego spotu - piszą aktywiści z "Rodzimy Razem".
T-Mobile: pokazujemy obecną rzeczywistość
Poprosiliśmy przedstawicieli T-Mobile o ustosunkowanie się do krytycznych uwag inicjatywy "Rodzimy Razem". W odpowiedzi udzielonej przez Małgorzatę Rybak-Dowżyk, corporate communication department directora firmy czytamy, że reklamy T-Mobile "miały na celu pokazanie obecnej rzeczywistości i naszej w niej roli".
- To nasze zobowiązanie pełnego wsparcia i obietnica niezawodności sieci, nad którą pracujemy nieustannie. W ostatnim filmie nawiązaliśmy do jednego z najważniejszych, najszczęśliwszych i najbardziej emocjonalnych wydarzeń w życiu większości ludzi. Nawet jeśli nie możemy przeżywać go tak, jak byśmy chcieli najbardziej, to właśnie dzięki technologii możemy być z naszymi bliskimi. Takie intencje nam przyświecały. Jeśli mimo wszystko oglądając ten obraz ktoś mógł odebrać go inaczej, bardzo nad tym ubolewamy i przepraszamy. Jesteśmy po to, by niezawodnie łączyć ludzi w najważniejszych momentach ich życia. Dlatego też takie chwile staramy się prezentować w naszych reklamach - czytamy w oświadczeniu z T-Mobile, przesłanym do redakcji Wirtualnemedia.pl.
Z kolei Jakub Eichelberger z agencji DDB Warszawa, przygotowującej reklamy dla T-Mobile, sprawę komentuje: - Bardzo nam przykro, że ktoś tak odebrał, to co chcieliśmy powiedzieć. W żaden sposób nie uważamy, że internet lub telefon może zastąpić uczestnictwo w porodzie rodzinnym lub innym ważnym wydarzeniu. Nie są one pełnowartościowym zamiennikiem. Niemniej czasami a szczególnie często w obecnej sytuacji, są one jedynym sposobem na jakąkolwiek bliskość. Słaba jakość połączenia lub jego brak jeszcze bardziej utrudnia wystarczająco trudną już sytuację. Rozumiejąc jaką wartość ma w dzisiejszych czasach możliwość zdalnego połączenia, zadeklarowaliśmy, że marka T-Mobile będzie dalej dokładać wszelkich starań, żeby ta często jedyna droga kontaktu, była zawsze jak najlepszej jakości - informuje Jakub Eichelberger, deputy managing director z DDB Warszawa.
Kampanię "Bez nonsensów" przygotowują departament zarządzania marką T-Mobile wspólnie z DDB Warszawa (kreacja), VMLY&R (digital), ARC Worldwide (materiały POS) i Mindshare Polska (planowanie i zakup mediów).
Komisja Etyki Reklamy zajmowała się spotem świątecznym T-Mobile
Pod koniec ubiegłego roku krytykowana była inna kampania T-Mobile. W świątecznym spocie marki bohater, kilkuletni chłopiec, wykorzystując telefony próbował pogodzić swoich rozwiedzionych rodziców. Ostatecznie mu się to udaje i wszyscy w trójkę spędzają razem święta.
Reklamą tą zajmowała się Komisja Etyki Reklamy. Stwierdziła, że spot, poruszając wrażliwą sferę jaką są relacje rozwiedzionych rodziców i prezentując sytuację dziecka próbującego pogodzić rodziców i scalić rodzinę, może wykorzystywać naturalną ufności i brak doświadczenia dzieci lub młodzieży – a co za tym idzie, w przypadku niepowodzenia, może narazić je na przykrość i rozczarowanie.
Dołącz do dyskusji: Inicjatywa "Rodzimy Razem" krytykuje spot T-Mobile nawiązujący do zawieszenia porodów rodzinnych. "Niski poziom odpowiedzialności społecznej biznesu"