SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Reportaż „Superwizjera” o Krzysztofie Gonciarzu nie powstał. Dlaczego?

Krzysztof Gonciarz kilka tygodni temu opublikował pytania, które dostał od redakcji „Superwizjera” TVN. Dotyczyły one wysuwanych wobec niego oskarżeń byłych partnerek, którym influencer zaprzecza. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, dziennikarze z programu zrezygnowali z przygotowania materiału o zarzutach wobec Gonciarza. Dziś sam on jest w sporze sądowym z byłymi partnerkami, które zdecydował się pozwać.

Krzysztof Gonciarz, screen z YouTube Krzysztof Gonciarz, screen z YouTube

Afera wokół Krzysztofa Gonciarza zaczęła się pod koniec września 2023 roku, kiedy w internecie pojawiło się nagranie tiktokerki Darii Dąbrowskiej. Opisała ona swoje trudne doświadczenia z relacji z Krzysztofem Gonciarzem oraz przytoczyła także wiadomości od innych kobiet. Potem swoje zarzuty sformułowała Hanna Koczewska. Sytuacja zbiegła się w czasie z tzw. Pandora Gate, chociaż nie miała z nią nic wspólnego. 

Sprawą w 2023 roku zajął się też program reporterski TVN i TVN24 „Superwizjer”, o czym pisaliśmy też na Wirtualnemedia.pl. 16 tygodni temu Gonciarz opublikował pytania dotyczące wysuwanych wobec niego oskarżeń, które przesłała mu dziennikarka programu. W mailu znalazła się informacja, że influencer nie zdecydował się na wystąpienie przed kamerą, dlatego dostał pytania mailem. 

- Katarzyna [Mecinski – była partnerka biznesowa i życiowa Krzysztofa Gonciarza – przypis red.] przyleciała specjalnie do Polski, w styczniu 2024, by udzielić wywiadu „Superwizjerowi”, który robił wtedy reportaż na mój temat. Reportaż nigdy nie ujrzał światła dziennego, natomiast po liście pytań, którą dostałem od dziennikarzy w tamtym okresie, wysuwam prosty wniosek: kampania Darii Dąbrowskiej wokół Pandora Gate nie zakończyła się sukcesem, więc dziewczyny postanowiły podnieść stawkę i dobić mnie kłamstwami mocniejszymi niż wcześniejsze – w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl mówi Krzysztof Gonciarz.

Temat Gonciarza nie wyszedł poza dokumentację

Zapytaliśmy redaktora naczelnego „Superwizjera”, Jarosława Jabrzyka o to, czy rzeczywiście był plan zrealizowania reportażu na temat Krzysztofa Gonciarza: – Temat [dotyczący Krzysztofa Gonciarza – przypis red.] nie wyszedł poza etap dokumentacji, mimo iż zrealizowaliśmy część zdjęć.

Jak wyjaśnił Jabrzyk, wiele tematów, o których rozmawia i nad którymi pracuje z reporterami, nie staje się ostatecznie reportażami.

Pod koniec 2023 roku zajmowaliśmy się wieloma wątkami dotyczącymi tzw. Pandora Gate i wszystkie je próbowaliśmy weryfikować. Finalnie powstał na ten temat reportaż „Youtuber i nastoletnie fanki”, dotyczący głównie sprawy Stuarta B. – wyjaśnił szef „Superwizjera”.

Gonciarz pozwał byłe partnerki

Krzysztof Gonciarz pozostaje w sporze sądowym z byłymi partnerkami, które oskarżyły go o przemocowe zachowania. – W tej chwili potwierdziłem prywatne akty oskarżenia przeciwko Darii Dąbrowskiej, Hannie Koczewskiej i Hannie Zagulskiej oraz pozew o naruszenie dóbr osobistych przez Julię Wieliczko – wylicza Gonciarz.

17 stycznia 2025 odbyło się posiedzenie ugodowe w sprawie aktu oskarżenia Darii Dąbrowskiej o zniesławienie, złożonego przez Krzysztofa Gonciarza, zostało ono utajnione. To dopiero początek sądowej batalii youtubera.

 

Dołącz do dyskusji: Reportaż „Superwizjera” o Krzysztofie Gonciarzu nie powstał. Dlaczego?

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jacek
Jarek powiedz prawde, miej choć raz odwagę
9 4
odpowiedź
User
PiSarro
A kto oni wszyscy są?
17 4
odpowiedź
User
Wojtek
Krzysiu, rozkład jazdy jest znany. Powodzenia.

Ps. do spodu
10 7
odpowiedź