Protesty ws. sądowego zakazu pisania przez „Tygodnik Zamojski” o spółce komunalnej. „Forma cenzury prewencyjnej”
Izba Wydawców Prasy zaprotestowała przeciw sądowemu zakazowi publikacji na temat Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zamościu, który wydano wobec dziennikarzy „Tygodnika Zamojskiego” (Wydawnictwo Zamojskie). Zakaz nazywa „ewidentnym ograniczeniem wolności słowa i prawa społeczeństwa do informacji”. Podobne stanowisko zajęły Centrum Monitoringu Wolności Prasy i Stowarzyszenie Gazet Lokalnych.
W sierpniu ub.r. „Tygodnik Zamojski” opisał w kilkunastu tekstach nieprawidłowości przy przetargu na budowę farmy fotowoltaicznej ogłoszonym przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Zamościu, a także w samej spółce.
Na początku listopada br. Sąd Okręgowy w Zamościu, na wniosek spółki, wydał postanowienie zabezpieczające, zakazujące „Tygodnikowi” na 11 miesięcy pisania o Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej, a także nakaz usunięcia ze strony internetowej dotychczasowych publikacji. W odpowiedzi redakcja 20 listopada na pierwszej stronie wydrukowała ramkę z czerwonym stemplem „Cenzura” i informacją o sądowym zakazie.
W poniedziałek 9 grudnia za redakcją ujęli się członkowie Izby Wydawców Prasy. Wydali oświadczenie, w którym piszą, że decyzję sądu przyjęli z niedowierzaniem.
- Stanowczo wyrażamy sprzeciw wobec decyzji Sądu Okręgowego nie tylko zakazującej na okres 11 miesięcy dalszych publikacji na temat ww. spółki komunalnej, która powinna być poddana szczególnej kontroli społecznej, ale także nakazującej usunięcie ze strony internetowej tygodnikzamojski.pl wielu publikacji. Zakaz publikowania na przyszłość to forma cenzury prewencyjnej, która w państwie prawa nie powinna mieć miejsca - stwierdzają członkowie zarządu IWP. Podkreślają też, że mamy do czynienia w tym konkretnym przypadku z ograniczaniem wolności wypowiedzi, zagwarantowanej konstytucyjnie. - Wyrażamy sprzeciw wobec ewidentnego ograniczenia wolności słowa i prawa społeczeństwa do informacji oraz apelujemy o cofnięcie przez sąd zakazu publikacji – kończą swój protest członkowie Izby.
Przeciwko wyrokowi zaprotestowali też członkowie Centrum Monitoringu Wolności Prasy przy SDP. - Jest to złamanie fundamentalnej dla demokratycznego państwa zasady wolności słowa. Opisana praktyka sądowa budzi zdecydowany sprzeciw, nie sposób bowiem przyjąć, by wskazane wyżej orzeczenie miało się przyczynić do wzmocnienia demokracji czy respektowania zasady wolności słowa - czytamy w proteście. CMWP objęło swoim monitoringiem dalsze postępowanie sądowe w tej sprawie.
Protest przeciwko decyzji sądu wyraziła też rada wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych. - Uważamy, że w państwie prawa nikt, także sąd, nie może zakazać prasie publikacji na temat funkcjonowania podmiotu publicznego. Kuriozalne jest, że zakaz dotyczy działalności spółki komunalnej, która powinna być poddana szczególnej kontroli społecznej, także ze strony dziennikarzy prasy lokalnej. Postanowienie Sądu Okręgowego w Zamościu godzi w zasadę wolności mediów, wpisaną do Konstytucji. Godzi w zasady samorządności i podstawy demokracji, nie tylko lokalnej. Godzi wreszcie w prawo obywateli do informacji – napisali członkowie SGL.
Z danych ZKDP wynika, że w sierpniu br. średnia sprzedaż „Tygodnika Zamojskiego” wyniosła 16 883 egz.
Dołącz do dyskusji: Protesty ws. sądowego zakazu pisania przez „Tygodnik Zamojski” o spółce komunalnej. „Forma cenzury prewencyjnej”
1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
KONSTYTUCJA, KONSTYTUCJA .... :)