Prezes Polskiego Radia zapewnia, że mimo pandemii nie będzie zwolnień i obniżek pensji
W mailu do pracowników prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska zapewniła, że mimo trudnych czasów pandemii i recesji gospodarczej nie planuje zwolnień, ani obniżki pensji.
- Jak zapewne wiecie, niektóre koncerny medialne w związku z pandemią zapowiadają redukcje zatrudnienia lub obniżkę wynagrodzeń. Wiem, że to może budzić niepokój także i o naszą radiową sytuację. Pragnę Was uspokoić i zapewnić, że Zarząd Polskiego Radia nie rozważa takich rozwiązań i dokłada wszelkich starań, by zapewnić ciągłość obecnego poziomu zatrudnienia i wynagrodzeń - napisała w mailu do pracowników prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska.
Pytani przez nas pracownicy spółki stwierdzają, że otrzymali tę wiadomość, ale „przesadnie nie przywiązują się do jej treści, bo sytuacja szybko się zmienia”.
- Zarząd Polskiego Radia nie rozważa takich rozwiązań i dokłada wszelkich starań, by zapewnić ciągłość obecnego poziomu zatrudnienia i wynagrodzeń. Polskie Radio, podobnie jak inne spółki, jest uzależnione od sytuacji ekonomicznej, natomiast jego władze robią wszystko, by negatywne skutki pandemii nie odbiły się na pracownikach i współpracownikach - mówi Wirtualnemedia.pl Monika Kuś z biura zarządu Polskiego Radia.
Przypomnijmy, że w połowie stycznia, kiedy odbyło się pierwsze spotkanie w Polskim Radiu nowej prezes rozgłośni Agnieszki Kamińskiej z dyrektorami anten, miała ona deklarować, że „nie będzie już żadnych zwolnień”.
Natomiast tylko w zeszłym tygodniu z Programu II Polskiego Radia został zwolniony dziennikarz Tomasz Obertyn, jednocześnie nie przedłużono umowy z wydawcą i dziennikarzem Dawidem Dziedziczakiem.
Z kolei pod koniec stycznia Trójkę opuścił Dariusz Rosiak, autor audycji „Raport o stanie świata”, z którym nie przedłużono umowy. Na początku marca br. po 19 latach z Trójką pożegnała się Anna Gacek, z którą Polskie Radio nie przedłużyło umowy na dotychczasowych warunkach. Kilka dni później po 55 latach odszedł Wojciech Mann, a po nim: Gaba Kulka, Jan Młynarski i Jan Chojnacki, z audycji zrezygnowali też Wojciech Waglewski i jego syn Bartosz „Fisz” Waglewski.
TVP otrzyma skarbowe papiery wartościowe o wartości 1,71 mld zł, Polskie Radio - 119,2 mln zł, a regionalne ośrodki radiowe - 119,3 mln zł.
W 2018 r. Polskie Radio osiągnęło wzrost wpływów sprzedażowych o 12,96 proc. do 336,53 mln zł oraz 15,3 mln zł zysku netto (wobec 2,79 mln zł rok wcześniej). 69 proc. przychodów spółki pochodziło z abonamentu i związanej z nim rekompensaty, na koniec ub.r. nadawca zatrudniał 1 285 pracowników etatowych, o 30 więcej niż przed rokiem.
W 2019 roku średni dzienny zasięg radia wyniósł 72,2 proc., a tygodniowy - 91,2 proc. Z kolei średni dobowy czas słuchania wyniósł 269 minut. Najchętniej słuchaną stacją niezmiennie było RMF FM, a sieć Eska wyprzedziła Jedynkę.
Zwolnienia i obniżki pensji w firmach medialnych
Zwolnienia pojawiły się też w spółce zależnej Wirtualnej Polski - Wakacje.pl i Nocowanie.pl; Grupa ZPR Media zrezygnowała z wydawania miesięczników „Podróże” i „Żagle”, zwalniając ich dziennikarzy i pożegnała się z prawie wszystkimi pracownikami swojej spółki zależnej Murator Expo organizującej targi; a Polska Press Grupa obniży pensje od 15 do 50 proc., w zależności od uposażenia pracownika, ta zasada obejmie także zarząd.
Dołącz do dyskusji: Prezes Polskiego Radia zapewnia, że mimo pandemii nie będzie zwolnień i obniżek pensji
Towarzysz był kiedyś członkiem PZPR ale nie jest członkiem PIS , on tylko z nią sympatyzuje, bo zawsze stoi po właściwej stronie :)