Poleciały głowy szefów nadzorujących Pornhub. W tle oskarżenia o dziecięcą pornografię
Dwaj liderzy firmy MindGeek, będącej operatorem serwisu pornograficznego Pornhub odchodzą ze swoich stanowisk. Ich dymisja jest konsekwencją dziennikarskich ustaleń, według których na Pornhub wciąż pojawiają się nielegalne treści, w tym także materiały z udziałem dzieci.
Pornhub należy obecnie do najbardziej popularnych serwisów internetowych na świecie oferujących treści o charakterze pornograficznym. Wzrost powodzenia platformy wzrósł skokowo w okresie pandemii koronawirusa i przymusowej izolacji domowej milionów użytkowników sieci na całym świecie. Według oficjalnych danych obecnie Pornhub, wraz z kilkoma podstronami odwiedza codziennie ok. 150 mln użytkowników.
Dymisje na szczycie
Pornhub w przeszłości spotykał się z rozmaitymi zarzutami dotyczącymi swojego funkcjonowania. W grudniu 2020 r. na łamach „New York Timesa” pojawił się artykuł ujawniający, że Pornhub przymyka oko na publikowanie u siebie filmów przedstawiających sceny pornografii dziecięcej oraz gwałtów.
W konsekwencji Mastercard i Visa, operatorzy popularnych kart płatniczych powiadomili swoich użytkowników, że nie mogą oni dokonywać rozliczeń za pomocą tych produktów w serwisie Pornhub.
Teraz kontrowersje wokół Pornhuba powróciły. MindGeek, firma internetowa będąca operatorem serwisu poinformowała, że jej dyrektor generalny Feras Antoon i dyrektor operacyjny David Tassillo złożyli rezygnacje.
- Antoon i Tassillo opuszczają MindGeek po ponad dekadzie pracy na stanowiskach kierowniczych – zaznaczył cytowany przez Variety przedstawiciel MindGeek. - W związku z tym, że firma jest strategicznie nastawiona na długoterminowy wzrost, kierownictwo MindGeek będzie tymczasowo zarządzać codziennymi operacjami, a na miejsce odchodzących menedżerów będą poszukiwane nowe osoby.
Czytaj także: Na stronach porno spędzamy więcej czasu niż na Wikipedii
Wiadomość o odejściu dwóch najwyższych menedżerów MindGeek pojawia się wkrótce po tym, jak „New Yorker” opublikował artykuł śledczy na temat tej firmy.
Zgodnie z tekstem, Pornhub od lat udostępnia treści o charakterze seksualnym, które nie są zgodne z prawem, w tym filmy z udziałem dzieci. MindGeek twierdzi, że filmy na stronie są sprawdzane, aby upewnić się, że nie występują na nich osoby nieletnie, a także aby zweryfikować, czy filmy zostały udostępnione za zgodą osób, które w nich występują.
„New Yorker” przeprowadził jednak wywiady z kilkoma kobietami, które odkryły na Pornhubie swoje filmy i zdjęcia, na których udostępnienie nie wyraziły zgody. Kobiety spędziły całe miesiące, próbując bezskutecznie nakłonić serwis do usunięcia tych materiałów.
W odpowiedzi na doniesienia dziennikarzy MindGeek utrzymuje, że nie publikuje treści bez uprzedniego poddania ich moderacji. Ponadto, gdy użytkownik oznaczy film, zostaje on wyłączony do czasu przeprowadzenia weryfikacji - podaje spółka.
Czytaj także: GBS z kampanią na Pornhubie. Zachęca do nawiązywania relacji
MindGeek zatrudnia ok. 1,6 tys. pracowników, ma siedzibę w Luksemburgu, ale jej główne biuro znajduje się w Montrealu. Na swojej stronie internetowej firma opisuje swoją misję jako „Dostarczanie światowej klasy doświadczeń rozrywkowych i rozwiązań informatycznych dla globalnej bazy klientów, wykorzystując wiedzę i doświadczenie do wprowadzania innowacji i tworzenia nowych rozwiązań przewyższających oczekiwania użytkowników".
Dołącz do dyskusji: Poleciały głowy szefów nadzorujących Pornhub. W tle oskarżenia o dziecięcą pornografię