SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Przegrana Maciej Świrskiego. Radio ZET nie musi płacić kary

Sąd Okręgowy w Warszawie uznał rację nadawcy Radia Zet i w całości uchylił karę nałożoną przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego na stację. Chodzi o 476 tys. zł grzywny za materiał reportera Mariusza Gierszewskiego. 

22 grudnia 2022 roku dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski podał na antenie informację o tym, że Amerykanie przewieźli przez Polskę prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełenskiego, nie informując o tym ani nie korzystając z jakiejkolwiek pomocy polskich służb. Z ustaleń dziennikarza, zweryfikowanych w niezależnych źródłach, wynikało, że głośna afera z wybuchem granatnika w gabinecie komendanta policji doprowadziła do spadku zaufania Amerykanów do polskich służb.

W efekcie Secret Service nie zdecydowała się skorzystać z pomocy Polaków, gdy Zełenski był potajemnie transportowany przez nasz kraj do USA. Miał się tam spotkać z prezydentem Bidenem.

Wysoka kara KRRiT i windykacja

Regulator wystąpił do nadawcy o nagrania serwisów informacyjnych z tym newsem. W sierpniu ub.r. do Eurozetu, nadawcy Radia Zet, wpłynęło postanowienie przewodniczącego Macieja Świrskiego o nałożeniu na stację kary za naruszenie art.18 ust.1 ustawy, a dokładniej za emisję przekazów sprzecznych z prawem, z polską racją stanu i poglądów sprzecznych z dobrem społecznym. Wysokość kary to 476 tys. zł, co stanowi najwyższy możliwy wymiar kary dopuszczany przez ustawodawcę.

W uzasadnieniu przewodniczący Świrski jednoosobowo ocenił, że news Mariusza Gierszewskiego był fałszywy. Stacja twierdzi, że nie podał na to najmniejszego dowodu, opierając się wyłącznie na swoich osobistych przekonaniach. Aby uzasadnić najwyższą w historii polskiej radiofonii wysokość kary, Świrski pisał o propagowaniu działań sprzecznych z polską racją stanu, a przez to wpływających na zmniejszenie zaufania do państwa i jego służb. To z kolei mogło wywołać negatywne skutki dla pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Nadawca odwołał się do sądu. Pod koniec kwietnia br. przewodniczący Świrski poinformował, że w związku z brakiem wpłaty kary od nadawcy Radia Zet, polecił jej windykację.

- Z powodu nieuiszczenia, pomimo upomnienia, przez spółkę Eurozet Radio kary pieniężnej w wysokości 476 000 zł poleciłem windykację od dłużnika należności niepodatkowych dla Skarbu Państwa. Kara została wymierzona za propagowanie w roku 2022 oczywistej dezinformacji, jakoby polskie służby utraciły zaufanie służb USA i dlatego Amerykanie przemycali bez wiedzy polskich służb przez terytorium Polski prezydenta Zelenskiego w jego podróży do Stanów Zjednoczonych - napisał szef KRRiT na portalu X (dawniej Twitter).

Stacja wygrywa w sądzie

Władze Radia Zet nie kryją satysfakcji po poniedziałkowym wyroku. - To zwycięstwo niezależnych mediów, których rolą w demokratycznym państwie jest patrzenie władzy na ręce i przekazywanie informacji swoim odbiorcom. Przedmiotem naszego sporu z KRRiT nie były pieniądze, ale wartości takie jak wolność słowa i niezależność dziennikarska. Cieszymy się, że niezawisły sąd uznał naszą rację, a co za tym idzie istotę funkcjonowania mediów w systemie demokratycznym - powiedział Mariusz Smolarek, redaktor naczelny Radia ZET.

- Jestem dumny z tego, że nasza redakcja ani na chwilę nie zwątpiła w swoją dziennikarską misję i nie daliśmy się zastraszyć przewodniczącemu KRRiT. Drakońska kara finansowa nie wywołała efektu mrożącego, czemu prawdopodobnie miała służyć - dodał.

- Zdaniem sądu działanie nadawcy poprzez emisję spornej audycji nie było elementem zorganizowanej akcji destabilizowania sytuacji w kraju. Ponadto przekazane w audycji informacje o braku wiedzy służb polskich o przejeździe prezydenta Ukrainy przez terytorium Polski nie zagrażały, ani nie zagrażają bezpieczeństwu Rzeczypospolitej. Jak również – w ocenie sądu – jej międzynarodowej pozycji. Sąd nie podzielił również stanowiska pozwanego jakoby audycja wyemitowana w programie Radio Zet, propagowała postawy i poglądy sprzeczne z moralnością i dobrem społecznym. Dziennikarze w serwisie informacyjnym przedstawili wyłącznie wiadomości pozyskane u źródeł dziennikarza prowadzącego Mariusza Gierszewskiego – mówiła sędzia, uzasadniająca wyrok.

Zauważyła, że dziennikarze przedstawili fakty, które miały miejsce w rzeczywistości, a wątpliwości Świrskiego dotyczyły opisów wartościujących, które nie podlegają ocenie. – Mając na uwadze wszystko powyższe, sąd uznał, że decyzja przewodniczącego z 11 sierpnia 2023 roku została wydana z rażącym naruszeniem prawa. To jest artykuł 18, ustęp 1 ustawy o radiofonii i telewizji. W konsekwencji (przyp. red. sąd) uchylił powyższą decyzję w całości – dodała sędzia.  

W kwietniu br. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrski o nałożenie na TVN kary 80 tys. zł. Grzywna dotyczyła pomyłkowego przerwania głównego wydania „Faktów” fragmentem bloku reklamowego, co miało miejsce w czerwcu ub.r.

Dołącz do dyskusji: Przegrana Maciej Świrskiego. Radio ZET nie musi płacić kary

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rgb
Jedyne osiągnięcie Świrskiego to wydojenie państwowej kasy z Polskiej Fundacji Narodowej. Godnie i patriotycznie.
odpowiedź
User
Wiktor
Uuuu... Będzie wycie Przewodniczącego-Dyktatora Macieja Świrskiego, a w TV Republika będzie taki pasek: "SĘDZIOWSKA KASTA BRONI PROPAGANDOWYCH MEDIÓW TUSKA!!!!!"
odpowiedź
User
Baczny
No, to po kolei - fakty (???) są takie, że Amerykanie przewieźli Żeleńskiego bez informowania naszych zuchów Abewiaków o takim działaniu. A jak się to ma, do wybuchu granatnika na komendzie, co??? rozumiem, że temu Gierszewskiemu powiedział to sam oberpolicmajster z CIA, że stracił zaufanie??? Fajne te wolne sądy, coraz fajniejsze...
odpowiedź