Elon Musk objęty śledztwem, trwa spór o przejęcia Twittera
Miliarder Elon Musk został objęty śledztwem w związku z wycofaniem się z transakcji zakupu serwisu społecznościowego Twitter. Nie podano, co dokładnie jest przedmiotem dochodzenia, ani które amerykańskie organy federalne są w nie zaangażowane.
O objęciu Muska federalnym śledztwem poinformował w czwartek Twitter. Serwis od miesięcy pozostaje z właścicielem Tesli i SpaceX w sporze, w związku z zerwanym przez miliardera planem przejęcia platformy za 44 miliardy dolarów. To, czy dojdzie do sfinalizowania umowy, rozstrzyga obecnie sąd w Delaware w USA.
"Elon Musk jest obecnie badany przez władze federalne za jego postępowanie w związku z przejęciem Twittera" - napisali prawnicy Twittera. Amerykańskie służby federalne odpowiedzialne za rynki finansowe - FTC i SEC - odmówiły komentarza - informuje Reuters.
Dla Muska objęcie federalnym śledztwem może oznaczać poważne kłopoty. W Stanach Zjednoczonych instytucje nadzorujące sektor kapitałowy, szczególnie Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (Securities Exchange Commision), ma szerokie uprawnienia związane z ochroną inwestorów i transakcjami giełdowymi.
Wiążąca umowa Twittera i Elona Muska zawarta pod koniec kwietnia zakładała, że inwestor za większościowy pakiet akcji Twittera zapłaci ok. 44 mld dolarów. Kilka tygodni przed jej zawarciem miliarder przejął 9,2 proc. walorów firmy. - Mam nadzieję, że nawet moi najgorsi krytycy pozostaną na Twitterze, ponieważ to właśnie oznacza wolność słowa - podkreślał wtedy.
W maju Musk wycofał się jednak z oferty, twierdząc, że Twitter nie chce udzielić mu informacji o tym, ile kont użytkowników jest fałszywych. W lipcu szef Tesli podał, że wycofuje się z zakupu z powodu „fałszywych i wprowadzających w błąd” informacji o firmie. Musk musiałby zapłacić 1 mld dol., gdyby wycofał się z umowy ze względów, które nie zostały w niej przewidziane.
W obronie Muska niespodziewanie stanęła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. "Amerykańskie środki masowego przekazu donoszą, że w sprawie Elona Muska jest prowadzone śledztwo władz federalnych" - napisała w Telegramie. "Jeśli tak jest, to USA mają obowiązek przeprosić za wieloletnie, upolitycznione oskarżanie wszystkich poza Stanami, o 'presję państwa na biznes'" - dodała.
Musk kupi Twittera?
Kilka dni temu Elon Musk znów zmienił zdanie w sprawie transakcji - oświadczył, że jest gotów kupić Twittera za pierwotnie uzgodnioną z serwisem cenę 44 mld dolarów.
6 października Twitter złożył wniosek do sądu o przekazanie przez ekipę Muska dokumentów dotyczących transakcji. Serwis chce zmusić miliardera do sfinalizowania umowy.
Na rozprawie na początku października sąd zgodził się dać Muskowi czas na sfinalizowanie transakcji. Postępowanie sądowe zostało wstrzymane do 28 października.
Sędzia Kathaleen McCormick oświadczyła, że jeśli umowa nie zostanie zamknięta w powyższym terminie, strony mają się z nią skontaktować, aby ustalić termin rozprawy w listopadzie.
W drugim kwartale br. przychody Twittera zmalały o 1 proc. do 1,18 mld dolarów, mimo wzrostu liczby użytkowników platformy o 16,6 proc. do 237,8 mln. Jako jedną z przyczyn wskazano niepewność związaną z niedoszłym przejęciem firmy przez Elona Muska. Koszty podskoczyły o 31 proc., przez co wynik netto poszedł w dół z 66 mln dolarów zysku do 270 mln dolarów straty.
Dołącz do dyskusji: Elon Musk objęty śledztwem, trwa spór o przejęcia Twittera
Nie do wiary! Jak można się tak brzydko wyrażać?! Jeśli się z czymś nie zgadzamy, to może się nam to co najwyżej serdecznie nie podobać, ale nie możemy tego nienawidzić! Za takie słownictwo powinna być krótka piłka, czyli perm-ban i tyle go widzieli.
Zgiń trollu.