Dziennikarz australijskiej telewizji zawieszony. Poszło o wywiad z Adele
Matt Doran, gospodarz programu "Weekend Sunrise" w australijskiej telewizji Seven Network, został zawieszony na dwa tygodnie. Szefowie stacji podjęli taką decyzję po tym, jak Adele, z którą miał rozmawiać, przerwała wywiad, bo dziennikarz nie słuchał jej najnowszego albumu.
To miał być ekskluzywny wywiad z wokalistką, która kilka dni temu wydała swój czwarty studyjny album "30". Jedyny udzielony dziennikarzowi z Australii. Do Londynu wysłano Matta Dorana, gospodarza porannego programu "Weekend Sunrise" nadawanego w telewizji Seven Network. Stacja podobno zapłaciła aż milion dolarów, by zdobyć prawa do rozmowy z Adele (w pakiecie był jeszcze jej koncert One Night Only oraz wywiad artystki z Oprah Winfrey). Szefowie kanału liczyli, że taki materiał podbije ich oglądalność, tym bardziej, że stacja od dawna konkuruje z Channel Nine's Today. Obie są wysoko w rankingach popularności w tym paśmie.
Z wywiadu jednak nic nie wyszło. Podczas rozmowy Adele miała zapytać dziennikarza, co sądzi o jej nowej płycie. Ten przyznał, że oprócz pierwszego singla "Easy On Me", nie słuchał albumu. Jak donoszą media, odpowiedź miała na tyle zdenerwować wokalistkę, że zdecydowała się skończyć rozmowę. Wytwórnia Sony, do której należy Adele, zakazała Seven Network publikowania jakiegokolwiek fragmentu wywiadu zarejestrowanego wcześniej. Wokalistka miała się skarżyć, że w czasie rozmowy dziennikarz nie pytał ją o sprawy muzyczne, tylko skupił się na jej życiu prywatnym.
Po powrocie do Australii Matt Doran został zawieszony przez macierzystą stację i w ciągu dwóch tygodni nie pojawi się na wizji. Dziennikarz tłumaczy się teraz, że przegapił e-mail, który wysłano mu przed rozmową z piosenkami z albumu "30".
"To było przeoczenie, ale nie celowy afront" - mówił Matt Doran w jednym z wywiadów.
Rekord na Spotify
Nowy album Adele "30" ukazał się 19 listopada. To czwarta płyta studyjna wokalistki. Składa się z 12 piosenek. Została wydana przez Melted Stone i Columbia Records. Artystka powróciła z nowym albumem trzy lata po przerwaniu kariery i sześć lat po wydaniu ostatniego albumu "25". W jednym z wywiadów Adele przyznała, że to jej najbardziej osobista płyta.
Wokalistka chciałaby, żeby albumu słuchać jako całości, bo - jak napisała w opisie płyty - utwory na niej zawarte przedstawiają żmudną pracę, jaką wykonała w reorganizacji swojego życia, domu i serca, ponieważ - jak zacytowała - "tam dom twój, gdzie serce twoje".
15 października, w dniu premiery singla "Easy On Me", piosenka pobiła rekord słuchalności na Spotify. Utwór ten zdobył najwięcej odtworzeń jednego dnia w historii tej platformy. Piosenka ma na Spotify już ponad 300 mln odtworzeń.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarz australijskiej telewizji zawieszony. Poszło o wywiad z Adele