Serial "Wielkie kłamstewka" hitem HBO, ale nie będzie drugiego sezonu
Fani chętnie śledziliby dalsze perypetie w HBO bohaterek serialu "Wielkie kłamstewka", ale raczej nie powinni liczyć na drugi sezon.
Po zakończeniu pierwszego, 7-odcinkowego sezonu, widzowie mieli nadzieję, że może powstanie kontynuacja, ale producent i reżyser Jean-Marc Vallée rozwiewa wszelkie nadzieje.
- Nie, absolutnie nie, to było idealne zakończenie - argumentuje. - Nie ma mowy. Nie ma powodu, by powstał 2. sezon. To zawsze miała być jednorazowa sprawa. Finał pozostawia widzom wolność w interpretacji, co się może wydarzyć dalej. Jeśli zrobilibyśmy drugi sezon, zniszczylibyśmy coś pięknego.
Wczorajszy finał serialu osiągnął znakomite wyniki oglądalności w HBO USA - przyciągnął 1,9 mln widzów podczas premierowej emisji (2,5 mln z powtórką). Dla porównania poprzedni odcinek oglądało 1,4 mln widzów. Średnio każdy odcinek sezonu oglądało 7,1 mln widzów na wszystkich platformach HBO.
Przypomnijmy, że bohaterkami serialu są matki dzieci chodzących do tej samej szkoły: Celeste (Nicole Kidman), Madeline (Reese Witherspoon) i Jane (Shailene Woodley). Pod powierzchnią ich pozornie idealnego życia w zamożnej społeczności małego miasteczka czai się coś złowieszczego. Kiedy dochodzi do morderstwa, w ich życie wkradają się zamęt i chaos, a każdy mieszkaniec chętnie wskaże winnych.
W obsadzie znaleźli się również Laura Dern, Zoë Kravitz, Adam Scott, Alexander Skarsgård i Bonnie Carlson.
W Polsce serial można oglądać na HBO.
Dołącz do dyskusji: Serial "Wielkie kłamstewka" hitem HBO, ale nie będzie drugiego sezonu