Coraz więcej małych i średnich przedsiębiorców korzysta z programu pomocy de minimis
Blisko 15 tys. firm w ciągu 5 miesięcy działalności programu pomocy de minimis skorzystało z tego rozwiązania. Eksperci z sektora bankowego podkreślają, że pomoc de minimis dla firm może stać się równie popularna jak rządowe dopłaty w ramach Rodziny na swoim. Z programu gwarancji de minimis korzystają zarówno firmy, jak i banki.
Gwarancja de minimis udzielana jest w ramach programu dopuszczalnej pomocy publicznej na zabezpieczenie spłaty kredytu obrotowego.
– Program de minimis Banku Gospodarstwa Krajowego funkcjonuje na rynku już od 5 miesięcy. My dołączyliśmy do niego niedawno i już mamy klientów, którzy z tych produktów skorzystali – mówi Paweł Dziekoński, dyrektor Departamentu Produktów dla Firm Deutsche Bank Polska.
Przedsiębiorca ubiega się o gwarancję w swoim banku. Gwarancje de minimis oferują banki kredytujące, które zawarły w Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowę o współpracy. Przedsiębiorca nie musi występować z wnioskiem o udzielenie gwarancji spłaty kredytu do BGK. Wniosek składany jest bezpośrednio w banku kredytującym, w którym przedsiębiorca ubiega się o kredyt obrotowy.
Gwarancji de minimis: udziela się maksymalnie na okres 27 miesięcy, nie może przekroczyć 3,5 mln zł i 60% kwoty kredytu obrotowego, nie obejmuje odsetek oraz innych kosztów związanych z kredytem obrotowym. Gwarancja de minimis udzielona w 2013 r. w pierwszym roku jest bezkosztowa, za drugi rok przedsiębiorca zapłaci prowizję w wysokości 0,5% kwoty gwarancji.
– Nasi klienci uważają tę wysokość gwarancji, jak i strukturę gwarancji za atrakcyjną, tak że udział tej części portfela będzie rósł – podkreśla Paweł Dziekoński.
Dodaje, że gwarancję de minimis może otrzymać wiele firm. Nie jest ona wykluczona także w przypadku przedsiębiorców, którzy mają przejściowe problemy z płynnością finansową.
– Ta forma gwarancji jest formą pomocy realizowaną ze środków unijnych, dlatego też przedsiębiorstwa, które z tego korzystają, to firmy od małych, zatrudniających do 10 osób, do dużych firm, które mają obrót roczny nie większy niż 50 mln euro i zatrudniają nie więcej niż 250 pracowników. Definicja jest więc pojemna i obejmuje zdecydowaną większość przedsiębiorców zainteresowanych taką współpracą z nami – podkreśla Paweł Dziekoński.
Zainteresowanie firm uzyskaniem tej formy pomocy jest duże i stale rośnie.
– Jest to świetny produkt, którego w mojej ocenie dawno na rynku nie było. Mogę go tylko porównywać z „Rodziną na swoim”, gdzie też pomoc państwa była bardzo widoczna, i to chwyciło. Na dzisiaj blisko 15 tys. kredytobiorców z 15 tys. firm w ciągu 5 miesięcy działania programu już skorzystało z tej pomocy. To jest absolutnie dobry produkt i ten produkt chwyci. U nas w banku również te kredyty z gwarancjami sprzedajemy, więc też po naszym banku widać, że projekt się przyjął – stwierdza Paweł Dziekoński.
Pomoc publiczna de minimis to dopuszczona prawem unijnym pomoc, jakiej może udzielić państwo bez konieczności uzyskiwania zgody Komisji Europejskiej. Wartość pomocy de minimis dla jednego przedsiębiorcy nie może przekroczyć 200 000 euro (dla przedsiębiorstw w sektorze transportu drogowego 100 000 euro) w roku podatkowym, w którym ubiega się on o pomoc oraz w ciągu poprzedzających dwóch lat podatkowych.
Wartość pomocy de minimis udzielonej przedsiębiorcy przeliczana jest na euro po średnim kursie walut obcych ogłaszanym przez NBP, obowiązującym w dniu udzielenia pomocy.
Dołącz do dyskusji: Coraz więcej małych i średnich przedsiębiorców korzysta z programu pomocy de minimis