Akcja #StopPrzemocyChallange skrytykowana w mediach społecznościowych. "Głupota, absurd i bezmyślność"
Polscy celebryci wzięli udział w internetowej akcji, która ma uświadamiać społeczeństwo o istniejącym problemie przemocy domowej. Rodzima odsłona pod hasłem #StopPrzemocyChallenge została jednak bardzo ostro skrytykowana w mediach społecznościowych. - Jestem totalnie zażenowany i wręcz zszokowany głupotą naszych celebrytów - komentuje Wojciech Kardyś, ekspert ds. social mediów.
Wyzwanie #CucChallenge ruszyło w połowie kwietnia we Francji, gdzie uczniowie szkół kaskaderskich nagrali filmik, w którym pokazali jak jedna osoba atakuje kolejną. Chodziło o metaforę pokonania koronawirusa, który opanował świat w ciągu ostatnich kilku tygodni. Powstało wiele alternatywnych wideo, tworzonych przez internautów, którzy pokazywali swoje pomysły walki z COVID-19 w czasie kwarantanny.
Po zaproszeniu przez aktorkę Zoë Bell, do akcji dołączyły gwiazdy takie jak m.in. Cameron Diaz, Halle Berry, Margot Robbie, Drew Barrymore czy Scarlett Johansson. Film był oznaczony hasztagiem #BossBitchFightChallenge.
W Polsce osoby z życia publicznego postanowiły nagrać własną wersję filmu pod hasłem #StopPrzemocyChallenge. W wideo wzięli udział m.in. Barbara Kurdej-Szatan, Julia Wieniawa, Marcelina Zawadzka, Rafał Maślak, Maciej Dowbor czy Adam Zdrójkowski. W swoich wpisach na Instagramie w nawiązaniu do wideo podawali oni numery kontaktowe, pod które mogą zgłosić się ofiary przemocy domowej. Film został ostro skrytykowany w social mediach i odebrany jako ośmieszający problem, a nie edukujący i mówiący o skali problemu.
Nasi celebryci wystartowali z akcją #StopPrzemocyChallenge - świetnie się przy tym bawiąc.
— Wojtek Kardyś (@WojtekKardys) May 12, 2020
Pytanie tylko - czy przemoc w rodzinie powinniśmy tak przedstawiać?
W dobie kwarantanny telefony telefony alarmowe dzwonią prawie 20% częściej...
Akcja słuszna, wykonanie bezmyślne. pic.twitter.com/vYUAYVyjSp
"Głupota, absurd i bezmyślność"
Wojciech Kardyś, współzałożyciel agencji Good For You nie zostawia na pomyśle suchej nitki. - Jestem totalnie zażenowany i wręcz zszokowany głupotą naszych celebrytów. W dobie pandemii, recesji, bezrobocia i kwarantanny, w której większość z nas jest zamknięta w mieszkaniach (a nie są to, jak u naszych bohaterów, wille czy apartamenty) niezwykle łatwo paść ofiarą przemocy domowej. Zresztą już teraz telefony alarmowe dzwonią o 20 proc. częściej - organizację zajmujące się tym problemem biją na alarm. Nie ma tygodnia w Polsce by nie było ofiary śmiertelnej związanej z przemocą domową. Tak, w Polsce mamy problem z przemocą domową i należy z nim walczyć. Ale nie w taki głupi i bezmyślny sposób jak pokazali nam ostatnio celebryci – zaznacza Wojciech Kardyś.
Dodaje, że „film naszych celebrytów już od samego początku pachnie paździerzem, gdyż zaczyna się Rafałem Maślakiem, który udaje masturbacyjne ruchy, potem już jest tylko gorzej”. - Gdy bierze patelnie i "uderza" ciężarną Kurdej-Szatan, zaś dalej mamy prawie 2 minutową spiralę przemocy, pokazaną w fajny, tiktokowy sposób, okraszoną zabawną muzyczką. Rozumiem, że założenia może i mieli słuszne, jednak wykonanie nie pozostawia na nich suchej nitki. Zbanalizowali (czy też ztiktokizowali) poważny problem w najgorszy, możliwy sposób. Z tego filmu nie wynika "Stop przemocy" a wręcz przeciwnie, pochwala ją czy wręcz namawia do niej. Głupota, absurd i bezmyślność. To najłagodniejsze słowa, jakimi mogę podsumować tę akcję. Może czas wyłączyć Instagram oraz Tik Toka i pójść na staż do Niebieskiej Linii? Może to im – celebrytom – otworzy oczy, czym jest przemoc – podsumowuje ekspert.
Wyzwania coraz popularniejsze w sieci
W ostatnich dniach w internecie popularna jest akcja #Hot16Challenge2, w ramach której polscy raperzy przygotowują 16 wersów na 16 taktach i nominują kolejnych artystów do zabawy. Biorąc w niej udział wpłacają pieniądze na pomoc medykom oraz zachęcają do tego internautów.
Hot16challenge była akcją popularną w świecie hip hopu w 2014 roku, którą zapoczątkował artysta Solar. Wyzwanie polega na nagraniu 16 wersów na 16 taktach i nominowaniu kolejnych osób, które muszą nagrać swoje wideo w 72 godziny. Sześć lat temu w zabawie wzięli udział m.in. Ten Typ Mes, Łona, Kękę, Tede i Słoń.W tym roku internetowa akcja wystartowała ponownie pod hasztagiem #Hot16challenge2. Jej celem jest wsparcie lekarzy i szpitali w walce z koronawirusem.
Raperzy nie tylko zachęcają do wpłaty pieniędzy za pośrednictwem portalu SiePomaga.pl, ale też sami przekazują środki na konto. Przykładowo Taco Hemingway wpłacił 100 tys. złotych.Do tej pory swoje wideo przygotowali m.in. Bedoes, Mata, KęKę, Białas, duet Taconafide, ale też Rosalie, Paweł Domagała, Norbi oraz Norbi wspólnie z Kubą Wojewódzkim. Nominowani zostali także m.in. Artur Andrus, Jakub Orliński, Igor Herbut czy The Teskey Brothers. Do tej pory udało się zebrać prawie 2 miliony złotych na wsparcie medyków.
Dołącz do dyskusji: Akcja #StopPrzemocyChallange skrytykowana w mediach społecznościowych. "Głupota, absurd i bezmyślność"