Od początku roku notowania kawy na giełdach poszły w górę o prawie 75 proc. Za główny powód tego skoku uznaje się suszę w Brazylii, która jest potentatem w uprawie tej rośliny. Smakosze nie mają jednak wielkich powodów do zmartwień. Od giełdy do sklepu droga bowiem daleka i nie taka prosta. Susza nie będzie trwać wiecznie, a i na giełdach ostatnio trochę taniej, więc jest nadzieja, że budżet kawosza za bardzo nie ucierpi. Tym bardziej, że udział surowca w cenie napoju nie jest zbyt wysoki.