Wielki powrót "Playboya". Zamiast zdjęć króliczków - promowanie młodych twórców
Po trzech latach nieobecności na rynku wraca kultowy magazyn dla mężczyzn "Playboy". Tym razem jednak dostępny będzie nie w wersji papierowej, a cyfrowej i ma promować młodych twórców. Informację tej treści podał "The New York Post".
Dołącz do dyskusji: Wielki powrót "Playboya". Zamiast zdjęć króliczków - promowanie młodych twórców
Jasne. A wcześniej gwiazdy ochoczo uczestniczyły w jego imprezach i korzystały z "dobrodziejstw" plus piękne panie, które chciały korzystać z urody, jaką ich obdarzyła natura (często niestety poskąpiła intelektu), mogły sobie pomieszkiwać w posiadłości tego rzekomego drapieżnika, dzięki któremu mogły w ogóle zaistnieć, i nie miały wówczas nic przeciwko, powiem więcej, były całe w skowronkach. Czekam na odkrywczy dokument o Lindzie Lovelace, która, co się okaże na podstawie żmudnego śledztwa, była zmuszana przez panów do pewnej czynności, z której słynęła w filmach dla dorosłych. Jeśli "Hef" był takim potworem, na jakiego go kreują postępowe liberalno-lewicowe łołk elyty, to dlaczego gość nie został wyprowadzony w kajdankach ze swojej posiadłości i zamknięty? Bo ci sami przefarbowani neofici ochoczo korzystali z jego statusu.