Radiowa Trójka ściąga ludzi z TVP. "Chodzi o ujednolicenie narracji"

Zalozyciele to bylo Biuro Polityczne parti komunistycznej PZPR

Oczywiście, że tak.

Cytat z Newseeka:
Trójka miała być radiem dla młodych ludzi - w intencji ówczesnych władz miała odciągnąć polską młodzież od zachodnich stacji, a jednocześnie zapewnić możliwość oddziaływania ideologicznego, kontroli przekazu i indoktrynacji.

Jakby teraz było inaczej... współcześni kacykowie, politruki dziennikarzyny liczące na karierę dzięki politycznej wazelinie.

Przynajmniej jakaś wymiana pokoleń, a nie dziady typu Niedźwieckiego, Kaczkowskiego czy Manna przez 30 lat z tymi samymi kawałkami. Trojka szybko nie odbije, ale jeśli po wyborach nie przywrócą starych, a nie muszą, tych w dużej części wywalą, ale zrobi się miejsce na kogoś rzeczywiście na poziomie.

Wymiana? Człowieku, to co teraz słychać w Trójce to nie jest nawet cień przeszłości. Zerowy warsztat, wpadki za wpadką. Audycja między dniem a dniem najlepszy przykład, koszmarek. Serwisy PR24 jak partyjny kołchoźnik z dukającymi serwisantami. Prognoza pogody stanowi problem. Północ, południe? Nazwy geograficzne. Audycja 9-12 jakieś dwie dziunie śliniące się do mikrofonu. Nic poza tym. Sytuacje ratują goście. Polityka, publicystyka? Schodzi do poziomu monolitu i bełkotu. I Ciechanski do zemdlenia. Fatalne playlisty, wypadające audycje, ramówka nie trzymająca planu. Obrzydliwe żarty. Ani to śmieszne ani na temat. Bleeeeeeeeeeeeeee.

ko Ła bo ranci

Jesteś z Polski?