SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Przetargowe "eldorado" w reklamie trwa. Co może, a czego nie może SAR?

Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR od lat próbuje przekonać  agencje reklamowe i marketerów do stosowania tzw. dobrych praktyk przetargowych. Mimo to co jakiś czas słyszymy o przetargach z udziałem kilkunastu i więcej agencji, anulowanym postępowaniu na etapie jego finału, czy zaledwie kilkudniowy terminie na złożenie ofert. – Nasza rola polega na opracowywaniu, promowaniu i wspieraniu wdrażania standardów, a nie na ich kontrolowaniu – broni się Paweł Tyszkiewicz z SAR. Szef marketingu w jednej z firm: – Wielu marketerów nie czuje się zobligowanych do przestrzegania zaleceń SAR, bo ono reprezentuje interesy agencji, a nie reklamodawców. 

Dołącz do dyskusji: Przetargowe "eldorado" w reklamie trwa. Co może, a czego nie może SAR?

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
czarne fakty
Agencje są w 90% słabe. Na przetargi przynoszą słabe rzeczy nieważne czy płacisz czy nie. Ta branża się wypaliła przy obecnym tempie rynku.
odpowiedź
User
czarne fakty
Agencje są w 90% słabe. Na przetargi przynoszą słabe rzeczy nieważne czy płacisz czy nie. Ta branża się wypaliła przy obecnym tempie rynku.
odpowiedź
User
czarne fakty
Agencje są w 90% słabe. Na przetargi przynoszą słabe rzeczy nieważne czy płacisz czy nie. Ta branża się wypaliła przy obecnym tempie rynku.
odpowiedź