Ewa Siedlecka i Hanna Lis nie widzą agresji w zajściu z Magdaleną Ogórek, dyskusja o utarczce „Jaoka” z demonstrantami (wideo)
Zdaniem Ewy Siedleckiej i Hanny Lis w działaniach protestujących, którzy w sobotę wieczorem przed siedzibą TVP Info obrażali Magdalenę Ogórek, nie było agresji ani próby linczu, tylko gniew i chamstwo. Dziennikarze krytycznie ocenili zachowanie Mikołaja „Jaoka” Janusza, który w groteskowym przebraniu przed budynkiem kłócił się z demonstrantami. - Byłem w tym i jeszcze innych strojach na setkach demonstracji i jakoś nie wywoływało to szału, ale rozumiem, że zwierzę da się sprowokować samym wyglądem - skomentował Janusz.
Dołącz do dyskusji: Ewa Siedlecka i Hanna Lis nie widzą agresji w zajściu z Magdaleną Ogórek, dyskusja o utarczce „Jaoka” z demonstrantami (wideo)
Pomyślcie! Parę dni temu miał miejsce prawdziwy atak, w wyniku którego zginął szlachetny człowiek. Dziś odwraca się naszą uwagę od istoty sprawy i podsuwa nam do komentowania takie medialne dno.