Józefa Hennelowa żegna się z „Tygodnikiem Powszechnym”

Nie tylko Hellenowa, ale i sam Obłudnik Powszechny winien zniknąć...

żegnaj święta Józefo od michnika.

Szanowna Pani Redaktor! Proszę nie odżegnywać się od pracy,,a przynajmniej współpracy. To najlepszy środek na wszystko, co jest lub bywa niemiła. Proszę też pamietać o czytelnikach, dla których jest Pani instytucją i symbolem rzeczy ważnych i dobrych. Miałam kiedyś okazję zetknąć sie z Panią. Inne życiowe doświadczenia, różne poglądy i podejście do pryncypialnych spraw mogły to nasze spotkanie zamienić w awanturę. Tak się nie stało dzięki Pani, bo smarkula, jaka wówczas byłam do układnych nie należała. Dzięki za tę lekcję dobrego stylu, za teksty, za obecnośc na łamach. Wszystkiego Naj!