Blokowanie treści przez Onet w walce z adblockami to zrozumiała decyzja, internautów trzeba edukować
- Ograniczenie dostępu do treści dla użytkowników adblocków przez Onet-RASP to zrozumiała decyzja mająca zrekompensować koszty utrzymania serwisów. Tą drogą mogą pójść też inni wydawcy, ale ich działaniom powinno towarzyszyć bardziej precyzyjne targetowanie reklam i ich wyższa jakość - oceniają dla serwisu Wirtualnemedia.pl Adam Dyba, Tadeusz Żórawski, Jakub Szczęsny i Paweł Nowacki.
Dołącz do dyskusji: Blokowanie treści przez Onet w walce z adblockami to zrozumiała decyzja, internautów trzeba edukować
Czytając ONET jak mi się na komórce wpieprza reklama video i muszę czekać aż się skończy to zabiera mi
mój przydział z 2MB na miesiąc (więcej mi nie potrzeba) i to Ja za to płacę.
~Racjonalny
100% racji, Onet ze swoja śmieciową ofertą może się spakować. Wchodziłem na ich stronę i artykuły, tylko aby przeczytać komentarze/opinie ludzi. Teraz nie mam dostępu nawet do podstawowych artykułów. Właśnie z powodu reklam Onetu i podobnych całostronicowych zasłaniarek, zainstalowałem adblokera. Chcą mieć kulturalnych odbiorców, to muszą się stać kulturalnym nadawcą. Skoro nadal używają D zamiast głowy to mogą sami czytać swoje kopie artykułów i oglądać swoje durne reklamówki. Inni nadawcy dostosowali swoje usługi i da się wytrzymać ich reklamy-środki utrzymania. Onet ciągle jest pokrzywdzony i biedny, ale na błędach najwyraźniej się nie uczy.