SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Telewizje z Ukrainy nie będą zakłócać polskich operatorów

Do 27 stycznia operatorzy mogą składać wstępne oferty w aukcji na częstotliwości w pasmach 700 i 800 MHz. Sęk w tym, że w pierwszym z nich usługi 5G może zakłócać naziemna telewizja cyfrowa z Ukrainy. Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował, że w wyniku ustaleń z Kijowem, problem niebawem zniknie.

Aukcja dotycząca dodatkowych częstotliwości dla operatorów komórkowych ruszyła w listopadzie. Szef UKE Jacek Oko poinformował wówczas na blogu urzędu, iż pierwotnie planowano, że aukcja za każdy z 6 bloków w paśmie 700 MHz zacznie się od kwoty 580 mln zł, a bloku 800 MHz – od 635 mln zł. Ostatecznie zapadła decyzja, że cena wywoławcza bloku wyniesie 356 mln zł. Na sprzedaż wystawiono siedem bloków.

Problemem emisje telewizyjne na Ukrainie

W Polsce w pierwszej połowie 2022 roku doszło do refarmingu pasma 700 MHz. Multipleksy naziemnej telewizji cyfrowej zwolniły je na poczet późniejszego przekazania częstotliwości operatorom. Towarzyszyła temu zmiana standardu większości multipleksów na standard DVB-T2/HEVC. Pozwoliło to na nadawanie większej liczby stacji i poprawę ich jakości HD.

Na Ukrainie pasmo 700 MHz jest dalej wykorzystywane przez multipleksy. –  Z najbardziej konserwatywnego modelu obliczeń, jaki wtedy przyjęliśmy, wynikało, że w najgorszym przypadku – zależnie od wysokości instalowania urządzeń – zakłócenia mogą obejmować od ponad 6 proc. do ponad 17 proc. powierzchni kraju (w bloku D, w zależności od wysokości nadajników) - poinformował Grzegorz Lewandowski, naczelnik Departamentu Częstotliwości UKE.

Strona ukraińska zobowiązała się w korespondencji z polskim rządem do przestrojenia nadajników telewizyjnych. –  W pełni uznajemy krytyczne znaczenie wdrożenia projektu rekonfiguracji sprzętu telewizyjnego w paśmie 700 MHz w celu wyeliminowania zakłóceń widmowych, które niekorzystnie wpływają na usługi radiowe w Rzeczpospolitej Polskiej – zapewniło ukraińskie ministerstwo transformacji cyfrowej. Podobnego problemu nie ma z Rosją, która w Obwodzie Królewieckim nie emituje kanałów w paśmie 700 MHz.

Zobacz także: Zakazane przez KRRiT kanały dostępne naziemnie. „Sygnał nie jest chroniony przed zakłóceniami”

UKE poinformował, że ukraińskie multipleksy zmienią pasmo w dwóch fazach. Pierwsza ma wyeliminować 60 proc. zakłóceń. Obejmie nadajniki najbliżej Polski (Podbuż, Horochów, Brody, Kowel i Lubieszów). Do zmian ma dojść jeszcze w I kwartale 2025 roku. Drugi etap zostanie zrealizowany na przełomie 2025 i 2026 roku lub w pierwszej połowie 2026 roku. Obejmie stacje położone także obok Słowacji, Węgier i Rumunii.

– Te działania już trwają i strona ukraińska zobowiązała się do wprowadzenia zmian w stacjach pracujących w paśmie 700 MHz jeszcze w pierwszym kwartale 2025 r. Stanie się to zatem prawdopodobnie jeszcze przed oddaniem operatorom pasma 700 MHz w komercyjne użytkowanie, co ma się wydarzyć – według wstępnych założeń - w czerwcu bieżącego roku – stwierdził Lewandowski z UKE.

Ukraińcy mają do dyspozycji kanały z MX-1, MX-2, MX-3 i MX-5. Do dyspozycji widzów jest blisko 30 stacji telewizyjnych. Ich emisja odbywa się w standardzie DVB-T2 z kodekiem H.264. Drogą naziemną można oglądać m.in. kanały Perszyj, 1+1, 2+2, Inter, NTN, K1, K2, STB, ICTV. W Polsce odbiór może być możliwy we wschodnich częściach województw lubelskiego i podkarpackiego. 

Dołącz do dyskusji: Telewizje z Ukrainy nie będą zakłócać polskich operatorów

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl