STS zarzuca wulgarność i prostactwo reklamie zamków Lob z „Zabezpiecz się!” (wideo)
Stowarzyszenie Twoja Sprawa protestuje przeciw spotowi reklamującemu zamki do drzwi marki Lob. Według organizacji reklama pod hasłem „Zabezpiecz się!” oparta jest na wulgarności, prostactwie i wyjątkowo prymitywnych skojarzeniach.
STS odnosi się do kampanii pod hasłem „Zabezpiecz się!”, rozpoczętej jesienią br. Na jej potrzeby firma Lob po raz pierwszy w swojej historii przygotowała spot wideo, który emitowany był m.in. w internecie. Jak pisze STS w swoim oświadczeniu, spółka Lob „od wielu miesięcy eksponowała w przestrzeni publicznej seksistowskie plakaty, jednak we wrześniu firma kierowana przez Prezesa Szymona Walczaka przeszła samą siebie”.
- Tym razem na wulgarności, prostactwie i wyjątkowo prymitywnych skojarzeniach oparto klip reklamowy firmy, która szczyci się tym, że jest wspierana funduszami unijnymi w ramach programów zarządzanych przez Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Jeżeli zdaniem prezesa Szymona Walczaka innowacyjność czy europejskość, najlepiej zareklamują wulgarne, seksualne skojarzenia, to może po prostu powinien zmienić branżę? - czytamy w oświadczeniu STS.
Organizacja przygotowała też specjalny mem, który prezentuje wyniki ankiety przeprowadzonej wśród konsumentów na temat skojarzeń z marką Lob. - Wniosek jest oczywisty - LOB kojarzy (się) marnie. Jeżeli irytuje Cię wulgarność i prostactwo w reklamie, wypełnij poniższy formularz i weź udział w akcji konsumenckiej - zachęca na swoich stronach STS.
Celem jesiennej kampanii, prowadzonej nie tylko w internecie ale też na outdoorze, było wzmocnienie wizerunku firmy oraz zwiększenie rozpoznawalności marek Lob i Yeti. Kreacją oraz produkcją spotu zajęła się agencja Spot 15. Firma Lob zapowiada, że wkrótce pojawią się kolejne reklamy.
STS dość regularnie oprotestowuje reklamy, tłumacząc, że chce chronić dzieci przed pornobiznesem oraz przed obscenicznością, seksualizacją kobiet, wulgarnością, brakiem kultury i naruszeniami dobrych obyczajów w reklamie i szeroko rozumianej przestrzeni publicznej.
Ostatnio organizacja m.in. skrytykowało reklamę marki House, uznając, że to rozerotyzowana prowokacja (zobacz szczegóły). W maju br. zaapelowała do stacji radiowych, by reklamy leków na potencję emitowały jedynie w nocy, bo mogą szkodzić one dzieciom (więcej na ten temat). W czerwcu br. z kolei namawiała do składania skarg do Rady Reklamy na kampanię rajstop dla dzieci firmy Ballerina z kilkuletnimi dziewczynkami z mocnym makijażem - według STS reklamy te były książkowym przykładem seksualizacji dzieci (przeczytaj o tym więcej).
Dołącz do dyskusji: STS zarzuca wulgarność i prostactwo reklamie zamków Lob z „Zabezpiecz się!” (wideo)