Rosyjscy blogerzy chcą miliarda dolarów odszkodowania od koncernu Meta

Informację podał (dzień przed prima aprilis) rosyjski serwis biznesowy Vedomosti.ru. Na posiedzeniu Publicznej Izby Federacji miała o tym poinformować założycielka Rady Blogerów przy Radzie Federacji Waleria Rytwina.

Stowarzyszenie rosyjskich blogierów, zażądało od ekstermistycznej organizacji META, czyli FB i Instageama, miliona dolarow odszkodowania, za utracone zyski?zabawni są pic.twitter.com/QWiPDqtMZX

— Blu_chizz (@SerekBlu) March 31, 2022

Rada przygotowała pismo ze skargą do Mety, domagając się 1 mld dolarów odszkodowania na rzecz użytkowników i przedsiębiorców dotkniętych blokadą Instagrama. Jak podają Vedomosti, blogerzy zapowiadają, że jeśli Meta nie wypłaci pieniędzy, skierują sprawę do sądu. Rytwina dodała, że jeszcze nie podjęto decyzji, czy będzie to sąd rosyjski, czy amerykański.

Czy ten gest może mieć jakikolwiek wpływ na działania firmy Marka Zuckerberga? - Żadnego według mojej wiedzy i opinii. To nie ma żadnego przełożenia. To po prostu ciekawostka, a Meta musi mieć z tego ubaw w Kalifornii – mówi Wojtek Kardyś, ekspert od komunikacji internetowej. - Nic z tego nie będzie, nie ma co liczyć na jakiekolwiek ruble. Nie wierzę, żeby ktoś w Rosji na serio wpadł na ten pomysł – dodaje.

- Jeżeli to w ogóle prawda, to jest to jedynie rosyjskie działanie propagandowe - podkreśla Kardyś.

Instagram od marca nie działa w Rosji (podobnie jak Twitter i Facebook), ale przyczyną nie była decyzja Mety, a nadzorującego tamtejszy rynek mediów i usług cyfrowych urzędu Roskomnadzor. Sądy uznały firmę Marka Zuckerberga za ekstremistyczną, a w komunikacie Roskomnadzoru napisano, że na Instagramie publikowane są „materiały informacyjne zawierające wezwania do popełnienia aktów przemocy wobec obywateli Federacji Rosyjskiej, w tym personelu wojskowego”.

Rada Blogerów wyliczyła, że po jego zablokowaniu ok. 54 mln osób może stracić możliwość zarabiania.

54 mln Rosjan straciło źródło zarobku po zablokowaniu Instagrama

Czytaj też: Falstart "rosyjskiego Instagrama". "To prowokacja wobec społeczności międzynarodowej"