SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

KRRiT zajmie się wulgaryzmem w Republice

Telewidz poskarżył się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na niecenzuralne słowa w Republice. Doradca prezydenta Stanisław Żaryn wyjaśnił bowiem w programie na żywo jakie słowa stoją za symbolem ośmiu gwiazdek. Regulator odpowiedział skarżącemu, że wystąpił do nadawcy o nagranie z budzącym kontrowersję programem. 

28 lutego po godzinie 16 w studiu Republiki gościł Stanisław Żaryn, w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości pełnomocnik rządu ds. ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej, od 2024 doradca Prezydenta RP. Dyskutowano na temat doniesień jakoby rosyjskie służby miały stać za antyrządowymi hasłami, wymierzonymi w PiS.

– Częścią działań wywiadowczych było prowadzenie walki informacyjnej, czyli promowanie haseł stricte politycznych. Te hasła zaprezentuję tylko raz, bo są wulgarne. Są dowody w materiałach sądowych, że rosyjski wywiad płacił swoim ludziom za to, żeby promowali hasło J***ć PiS, Duda D*pa, NATO go home – stwierdził Żaryn.

Prowadzący zwrócił uwagę rozmówcy, żeby nie cytować haseł w całości. We wcześniejszym materiale stacja „wypikowała” niecenzuralne słowa, ale w taki sposób, że widzowie mogli łatwo domyślić się o jakie wulgaryzmy chodzi.

Decyzja w sprawie dalszych kroków KRRiT w ciągu dwóch miesięcy

Po programie Jakub Bańdura skierował mailową skargę do KRRiT. Poprosił o wszczęcie postępowania przez przewodniczącego Macieja Świrskiego. Domaga się też od Republiki wyjaśnień.  Zauważył, że niecenzuralne słowa pojawiły się w paśmie „Republika Dzień” o godzinie 16.28. Pod koniec 2022 roku szef KRRiT nałożył 20 tys. zł kary za zbyt wczesną emisję filmu „Psy”, gdzie nie brakuje wulgaryzmów. Póxniej Grupa Kino Polska zaczęła wyciszać niecenzuralne słowa w klasykach filmowych. 

Zwróciliśmy się do nadawcy programu TV Republika o przekazanie materiałów niezbędnych do zajęcia przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji stanowiska wobec przedstawianych zarzutów. Informację dotyczącą dalszych działań KRRiT w tej sprawie przekażemy Panu w przewidywanym terminie 2 miesięcy od daty otrzymania dokumentacji od nadawcy – odpowiedziała Anna Szydłowska-Żurawska, dyrektor Departamentu Prezydialnego KRRiT. 

W piątek KRRiT nie odpowiedziała czy w sprawie audycji wpłynęły inne skargi. Nie jest to pierwszy przypadek wulgaryzmów na antenie Republiki. W maju 2024 roku prawdopodobnie w wyniku pomyłki realizatora wyemitowano niecenzuralne słowa wypowiadane przez kogoś na sejmowych korytarzach „Ale k.. no, co ja mam zrobić? Nie mam tych rzeczy, ja pierd**”. W tej sprawie również wpłynęły skargi do KRRiT.

Niedawno przewodniczący Świrski pochwalił TVN24 za materiał o tym, że rosyjskie służby zlecały promocję antyrządowych haseł. Autor materiału Piotr Świerczek zauważył, że politycy PiS i szef KRRiT źle zrozumieli jego materiał. Rosjanie jedynie „testowali” kandydatów na szpiegów przy pomocy uderzających w PiS haseł. „Osiem gwiazdek” pojawiło się dwa lata wcześniej przy okazji protestów Strajku Kobiet.

KRRiT już karała Republikę

Niedawno szef KRRiT nałożył 40 tys. złotych kary na Republikę za brak reakcji prowadzącego programu „Mówi się” na telefon kobiety, która używała obraźliwych sformułowań na członków koalicji rządzącej i zwolenników rządu. Widzowie mogli usłyszeć o „komuszych starych rurach”, „pospólstwie bolszewicko-szwabskim, które będzie zdychać z głodu”. Stacja nie zdecydowała się rozłączyć kobiety.

Tomasz Sakiewicz, prezes Republiki zapowiedział w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że odwoła się do sądu od decyzji przewodniczącego KRRiT. – Oczywiście, że będziemy się odwoływać. Poprosiłem naszych prawników o analizę decyzji. My otrzymujemy sporo pism z KRRiT i na nie odpowiadamy – mówił szef stacji.

W styczniu do KRRiT wpłynęło tysiące skarg na programy Republiki i wPolsce24 dotyczące Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i jej założyciela Jerzego Owsiaka. Ich autorzy zarzucali stacjom manipulacje i mowę nienawiści. Regulator wszczął postępowania i wystąpił do nadawców o nagrania. Wcześniej Rada tłumaczyła, że skargi nie są precyzyjne, bo nie zawierają daty emisji poszczególnych programów.

W ostatnich latach Republika była już karana przez szefa KRRiT. W 2023 roku były 4 kary na kwotę 42 tys. zł  (reklama alkoholu, brak udogodnień dla niepełnosprawnych). Niedawno przewodniczący KRRiT upomniał stację i zalecił jej skrupulatne weryfikowanie treści. Powodem były skargi dotyczące rozmowy z „Majorem” Waldemarem Fydrychem, podczas której pokazano rysunek z mężczyznami wkładającymi sobie przedmioty do tylnej części ciała.

Dołącz do dyskusji: KRRiT zajmie się wulgaryzmem w Republice

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Fact checker
Czy jakiś JBĆ pisowiec z PO podał Republikę do KRRiT o hasło, które ten osmiogwiazdkowiec do niedawna sam skandował. Parodia. A całe to hasło JBĆ PIS było wymyślone na Kremlu. Super, wszystko jest już jasne.
5 3
odpowiedź
User
Obi
Zamknąć ten burdel albo kare konkretna w milionach nalozyc
6 4
odpowiedź
User
Jaro
Nie oglądam Republiki.
6 5
odpowiedź