Zakonnice z chipsem zamiast hostii. Reklama wywołała burzę
Reklama Amica Chips, na której zakonnice zamiast komunii św. spożywają chipsy, według włoskiej organizacji katolickiej jest "bluźnierstwem" i powinna zostać zdjęta z anteny.
Spot reklamowy włoskiej marki Amica Chips przedstawia młode zakonnice w klasztorze, które cieszą się z tego, że ich komunijne hostie to w rzeczywistości chipsy ziemniaczane.
Matka przełożona przygląda się chichoczącym zakonnicom i ujawnia, że to ona zastąpiła w tabernakulum opłatki hostii chipsami ziemniaczanymi.
Zobacz: Makabryczna reklama rajstop Adrian. Na billboardzie kobieta we krwi
Reklama chipsów nazwana “bluźnierstwem”
Reklama oburzyła środowiska katolickie we Włoszech. Giovanni Baggio, szef AIART, katolickiej grupy monitorującej włoskie media, nazwał reklamę "bluźnierstwem".
W oświadczeniu Baggio powiedział, że 30-sekundowa reklama była "oburzająca" i że "obraża wrażliwość milionów praktykujących katolików, stosując trywializujące porównanie między chipsem ziemniaczanym a obiektem konsekrowanym". "Jest to oznaka niezdolności do prowadzenia marketingu bez uciekania się do symboli, które nie mają nic wspólnego z konsumpcją i chrupiącą przekąską" – napisał Giovanni Baggio
Do krytyki przyłączyło się katolickie pismo „Avvenire”. "Chrystus został zredukowany do chipsa ziemniaczanego. Poniżany i oczerniany jak 2000 lat temu" – oświadczyła redakcja.
Wiele głosów niezadowolenia słychać także od internautów komentujących spot. "To bluźnierstwo! Szanujcie naszego Pana Jezusa w Świętej Eucharystii!" - napisał jeden z użytkowników Instagrama. "Z Bogiem się nie igra. Moim włoskim przyjaciołom sugeruję całkowity bojkot tej firmy" – czytamy w innym komentarzu.
W związku z gwałtowną i ostrą krytyka, włoski urząd ds. standardów reklamy, IAP nakazał zdjęcie reklamy z anten telewizji. Amica Chips ma siedem dni na odwołanie się od decyzji, w tym czasie emisja będzie kontynuowana. Decyzja nie dotyczy reklamy w internecie i mediach społecznościowych.
Reklama zniknęła już z social mediów, marka wydała także oświadczenie. "Intencją [spotu] było jedynie wywołanie rozbawienia, z pewnością nie po to, by kogokolwiek urazić" - wyjaśniła włoskiemu „Corriere Della Sera” Laura Moratti, wiceprezes i córka założyciela Amica Chips. „W rezultacie wiele osób, w tym te wierzące, przekazały nam, że się roześmiały" – dodała.
Dołącz do dyskusji: Zakonnice z chipsem zamiast hostii. Reklama wywołała burzę